Bartosz Marczuk, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej przedstawiając na dzisiejszym posiedzeniu sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny efekty programu zaznaczył, że Polska skończyła z największym wstydem, jakim było ubóstwo dzieci. Dane GUS z maja 2017 roku mówią o 40 procentowej redukcji. Jednak z szacunków resortu rodziny wynika, że w porównaniu z rokiem 2015, kiedy programu nie było, ubóstwo spadło o 70-80 procent - zaznaczył minister Marczuk. Nie sprawdziły się też opinie, że pieniądze z programu 500 Plus będą przez rodziców marnowane i dzieci z nich nie skorzystają. Minister wyjaśnił, że w ubiegłym roku w formie rzeczowej wypłacano miesięcznie około 1800 świadczeń a programem objętych było blisko 4 miliony dzieci. Wprowadzenie programu przyczyniło się też do wzrostu urodzeń. W roku 2017 było ich 402 tysiące czyli o 20 tysięcy więcej niż w roku poprzednim. Niebawem podany zostanie wskaźnik dzietności za 2017 rok. Z szacunków ekspertów wynika, że wyniesie on 1,45. Wiceminister Bartosz Marczuk podsumował, że dzięki 500 plus stało się bardzo dużo dobrych rzeczy. Wyjaśnił też, iż do rodziców samotnie wychowujących dzieci z programu 500 plus trafiło w ubiegłym roku 5,2 miliarda złotych. Tym samym co piąta złotówka z programu trafia właśnie do nich. Program "Rodzina 500 plus" to nieopodatkowane 500 zł miesięcznie na każde drugie i kolejne dziecko, bez dodatkowych warunków. Rodziny o niskich dochodach otrzymują wsparcie także na pierwsze lub jedyne dziecko, jeśli ich dochód nie przekracza 800 zł na osobę.