Obama w piątek wieczorem będzie gościem specjalnym roboczego obiadu w ramach XVII szczytu Europy Środkowej, który organizuje prezydent Bronisław Komorowski. Będzie to okazja do spotkania z przywódcami 20 państw naszego regionu. Swą obecność zapowiedzieli m.in. prezydenci: Niemiec, Włoch, Austrii, Czech, Węgier, Chorwacji, Ukrainy, Słowenii, Litwy, Łotwy i Estonii. Przed przyjazdem do Pałacu Prezydenckiego Barack Obama zatrzyma się przed Pomnikiem Bohaterów Getta na warszawskim Muranowie oraz przed Grobem Nieznanego Żołnierza. W tych miejscach pamięci amerykański prezydent ma złożyć kwiaty. Amerykański prezydent odwiedzić ma też budowę Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie, o czym poinformowali w czwartek przedstawiciele placówki. Następnego dnia - w sobotę - Obama będzie rozmawiał z prezydentem Bronisławem Komorowskim oraz premierem Donaldem Tuskiem. Po obu spotkaniach zaplanowano oświadczenia dla mediów. Główne tematy rozmów to: sprawy bezpieczeństwa, gospodarcze, głównie dotyczące wydobycia gazu łupkowego oraz demokratyzacji. Dzień przed rozpoczęciem wizyty Obamy nie wiadomo, czy podpisane zostanie porozumienie z USA ws. stałej obecności sił powietrznych USA w Polsce i rotacyjnej obecności amerykańskich F-16; porozumienie ma zostać jednak ogłoszone - wynika ze źródeł PAP w rządzie. Szef MSZ Radosław Sikorski w środę wieczorem mówił o tym, że uzgodnione już zostało memorandum o warunkach stałego stacjonowania pododdziału sił powietrznych USA w Polsce. Z nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł rządowych wynika, że chodzi o 20 osób wojskowego personelu obsługującego samoloty. Amerykańskie myśliwce F-16 oraz samoloty transportowe mają zaś być obecne w Polsce rotacyjnie. Wstępne ustalenia mówią o 5 maszynach raz na kwartał. Zarówno liczba amerykańskich wojskowych, jak i samolotów może z każdym rokiem być zwiększana - podkreślają źródła. W obszarze spraw gospodarczych w relacjach polsko-amerykańskich na pierwszy plan wysuwają się obecnie - według polskiej dyplomacji - kwestie związane z wydobyciem gazu łupkowego oraz energii jądrowej. Polskę interesuje współpraca w zakresie korzystania z doświadczeń amerykańskich w obszarze technologii wydobycia gazu łupkowego. Strona polska chce też, aby w przygotowywanym obecnie przetargu na budowę elektrowni jądrowej, który ma zostać niebawem ogłoszony, wzięły udział także firmy amerykańskie. Kwestie demokratyzacyjne pojawią się podczas wizyty Obamy w Polsce już w piątek. Tego dnia wieczorem amerykański prezydent będzie debatował z 21 przywódcami naszego regionu o tym, jak wykorzystać doświadczenia państw Europy Środkowej w drodze do demokracji w Afryce Północnej oraz na Bliskim Wschodzie. Organizatorzy spotkania w Warszawie nieoficjalnie mówią o tym, że taka tematyka szczytu ułatwiła starania o przyjazd Obamy do Polski i podkreślają, że te sprawy żywo interesują amerykańskiego przywódcę. O przemianach demokratycznych Obama będzie mówił też w sobotę z Bronisławem Komorowskim. Polska - jak wynika z informacji PAP ze źródeł dyplomatycznych - spodziewa się deklaracji Stanów Zjednoczonych w sprawie współpracy z Polską na Białorusi. Na temat możliwości wykorzystania polskiego doświadczenia z okresu transformacji w innych częściach świata amerykański prezydent ma mówić podczas spotkania z liderami antykomunistycznej opozycji demokratycznej, przedstawicielami polskich władz oraz liderami głównych partii politycznych. W rozmowach będzie też uczestniczył prezydent Komorowski. W spotkaniu tym, które odbędzie się o 11.45 w Pałacu Prezydenckim, wezmą udział m.in.: b. prezydent Lech Wałęsa, b.premier Tadeusz Mazowiecki, marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna, Senatu - Bogdan Borusewicz oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński, wiceszefowa PO Hanna Gronkiewicz-Waltz, Waldemar Pawlak (PSL), Joanna Kluzik-Rostkowska (PJN) i Grzegorz Napieralski (SLD). Z Pałacu Prezydenckiego Obama uda się do Kancelarii Premiera, gdzie będzie rozmawiał z Donaldem Tuskiem, a potem razem wygłoszą oświadczenia dla mediów. Ostatnim punktem wizyty amerykańskiego prezydenta w Polsce będzie Katedra Polowa Wojska Polskiego, gdzie Obama spotkać się ma z przedstawicielami rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. Jak wynika z nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł w kierownictwie PiS, w spotkaniu tym uczestniczyć ma również prezes PiS Jarosław Kaczyński. W Katedrze mają być też wdowy po wojskowych, którzy zginęli 10 kwietnia 2010 roku. Powiedziała o tym PAP wdowa po gen. Andrzeju Błasiku - Ewa Błasik. Ambasada amerykańska nie chce udzielać żadnych informacji na temat tego spotkania. W świątyni, którą odwiedzi Obama, znajduje się tablica upamiętniającą wszystkie ofiary katastrofy smoleńskiej. Umieszczono ją w Kaplicy Katyńskiej, na prawo od wejścia, naprzeciwko ołtarza.