Szef MEN uczestniczył w uroczystości zakończenia roku szkolnego w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Ogrodniczkach (gm. Supraśl) w województwie podlaskim.Minister przypomniał, że zbliżające się wakacje to zawsze moment radosny, kończący czas ciężkiej 10-miesięcznej nauki. Zaznaczył, że dla niektórych uczniów to także etap zakończeni pierwszego etapu nauki. "Pamiętajcie o swojej szkole, bo każda ze szkół pozostawi w was jakiś trwały ślad, o którym warto pamiętać. Nie tylko kolegów, ale także nauczycieli, którzy wzbogacali was w wiedzę, umiejętności, próbowali was wychować wraz z rodzicami" - mówił Piontkowski. Jak dodał, współpraca nauczycieli z rodzicami jest bardzo ważna w edukacji uczniów. Przypomniał, że mijający rok szkolny był rokiem szczególnym, kiedy to po raz pierwszy uczniowie mogli zdawać nowy typ egzaminu. "Jak się okazało, wbrew zapowiedziom, nie był to egzamin na tyle trudny, żebyście sobie z nim nie poradzili. Wasze wyniki egzaminów były porównywalne z tym jak sobie poradzili uczniowie po wygaszanym typie szkoły, czyli po gimnazjum" - wskazał. Minister zapewnia nauczycielom pomoc Minister wspominał także, iż rok ten był także specyficzny ze względu na trudności z przeprowadzeniem egzaminów. "Nie byliście pewni, czy egzaminy się odbędą. Ale potrafiliśmy sobie z tym poradzić" - dodał. Podkreślił, że rząd stara się w dalszym ciągu rozmawiać z nauczycielami. "Chcę państwa zapewnić, że będę starał się pomóc, aby ta ciężka praca nauczyciela była doceniana, także pod względem materialnym" - powiedział. Przypomniał, że rząd jest w trakcie realizowania porozumienia z Solidarnością, które - jak podkreślił - "w poważny sposób podwyższą wynagrodzenia nauczycieli. "Wiem, że to jest mniej niż się państwo spodziewali. Ja też bym chciał, żeby te podwyżki były znaczeni większe, ale będziemy jeszcze o tym rozmawiali" - zapewnił. Piontkowski na koniec życzył dzieciom, by "dobrze skorzystały z wakacji, wypoczęły i nabrały sił do kolejnych wyzwań. "Życzę miłego i bezpiecznego wypoczynku" -dodał.