Jak informuje Ministerstwo Obrony Narodowej, tegoroczna defilada przejdzie dłuższą trasą niż poprzednie - rozpocznie się na pl. Trzech Krzyży, a zakończy na ul. Sobieskiego. Trybunę honorową ustawiono przy Belwederze. W defiladzie ma uczestniczyć Zwierzchnik Sił Zbrojnych, prezydent Lech Kaczyński. Ulicami stolicy przejdzie ponad tysiąc żołnierzy piechoty i marynarki wojennej. Będą także pododdziały z pięciu europejskich państw - Francji, Niemiec, Ukrainy, Litwy i Słowacji. Podczas defilady zobaczyć będzie można m.in. czołgi Leopard 2A4 i PT-91 i bojowe wozy piechoty BWP. Nad miastem, jeśli tylko dopisze pogoda, zaprezentują się też śmigłowce i samoloty. Będą pododdziały reprezentujące wojska lądowe, marynarkę wojenną, siły powietrzne i wojska specjalne, a także pododdziały rekonstrukcyjne - piesze i konne. Nad Warszawą będzie można podziwiać m.in. samoloty wielozadaniowe F-16 w ugrupowaniu z MIG-29 i Su-22, a także transportowe AN-26 i C-295 M CASA oraz szkolno-bojowe TS-11. Będą śmigłowce wojsk lądowych Mi-2 i W-3W oraz marynarki wojennej Mi- 14, SH-2G i W-3 RM Anakonda. Na zakończenie defilady pojawią się także samoloty szkolne zespołu akrobacyjnego Orliki PZL-130. Dzień 15 sierpnia, rocznica zwycięskiej bitwy w wojnie polsko- bolszewickiej, został ogłoszony świętem Wojska Polskiego w 1923 roku i pozostawał nim do roku 1947. Później Dzień Wojska obchodzono 12 października, w rocznicę bitwy pod Lenino, by upamiętnić udział w tej batalii dywizji im. Tadeusza Kościuszki. Od 1992 roku świętem wojska ponownie stał się dzień 15 sierpnia.