W Warszawie, przed Grobem Nieznanego Żołnierza, odbyła się odprawa wart z udziałem prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Msze święte w intencji ojczyzny odprawili prymas Polski kardynał Józef Glemp i biskup polowy Wojska Polskiego Sławoj Leszek Głódź. Prezydent wzywa do udziału w życiu publicznym O obywatelską aktywność zaapelował prezydent Aleksander Kwaśniewski, przemawiając z okazji Święta Niepodległości. Ubolewał nad niską frekwencją w wyborach samorządowych. - Musimy wszyscy uczyć się aktywności, organizowania się. Wykrzesać z siebie zaufanie do innych, do wspólnoty, do demokracji. Rozbudzić naszą wiarę w sens uczestnictwa. To także jeden z filarów polskiej niepodległości - mówił Kwaśniewski przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie. - Wczoraj zakończyły się wybory samorządowe, które po raz pierwszy dały obywatelom bezpośredni wpływ na to, kto zostanie wójtem ich gminy, burmistrzem lub prezydentem ich miasta. Fakt, że ponad połowa Polaków nie skorzystała z tej możliwości, nie jest dobrą wiadomością - powiedział prezydent. Przekonywał też, że przystąpienie do Unii Europejskiej nie uszczupli polskiej niepodległości, a zobowiązania członkowskie łączą się z przywilejami. Odznaczenia z okazji Święta Niepodległości - Miejsce naszego kraju w jednoczącej się Europie będą wyznaczać nie tylko przemiany gospodarcze, ale także ludzie tacy jak wy, nieprzeciętni, utalentowani - mówił prezydent Aleksander Kwaśniewski wręczając odznaczenia z okazji 84. rocznicy odzyskania niepodległości. W Pałacu Prezydenckim odznaczenia odebrali m.in. Barbara Toruńczyk, Zofia Wolska, Janusz Gajos, prof. Juliusz Bardach, Jerzy Grzegorzewski oraz Maciej Wojtyszko. - O miejscu naszego kraju w jednoczącej się Europie przesądzi nie tylko tempo gospodarczych przemian, zdolność przystosowania się do europejskich standardów i poziom cywilizacyjnego rozwoju - tę pozycję będą wyznaczać także ludzie tacy jak wy: nieprzeciętni, utalentowani, którzy swoją postawą, twórczo rozumianym patriotyzmem przyczynili się do pomnożenia narodowego dorobku zyskując dla Polski szacunek i uznanie w świecie - mówił prezydent wręczając odznaczenia. Kwaśniewski przywołał słowa Józefa Piłsudskiego - jak mówił - bohatera dzisiejszego święta: rocznicę należy czcić nie tylko wspomnieniem, ale postanowieniem nowych czynów. - Te słowa, mimo upływu lat, nie straciły nic na swojej aktualności; powinny być wyzwaniem dla nas, współczesnych - powiedział prezydent. Janusza Gajosa dziennikarze pytali, czy u podstaw przyznanego mu odznaczenia nie legła jego zgoda, jako Cześnika, z Rejentem w "Zemście" Aleksandra Fredry. - Być może - w każdym razie dążmy do niej - odpowiedział aktor. Jan Paweł II o Święcie Niepodległości Papież Jan Paweł II wyraził radość, że "w suwerennej Polsce na nowo nabierają blasku i właściwego znaczenia patriotyczne idee, związane z obroną ojczyzny, marszałkiem Józefem Piłsudskim - honorowym obywatelem Kielc, i legionami". - To, co było zakazane podczas panowania totalitarnych systemów, obecnie, w niepodległej Polsce, wyłania się z mroku historii i nabiera nowego znaczenia - napisał w imieniu Ojca Świętego abp Leonardo Sandri z watykańskiego Sekretariatu Stanu do uczestników uroczystości odsłonięcia odbudowanego Pomnika Niepodległości w Kielcach. Pomnik Niepodległości stanął w Kielcach 11 listopada 1928 roku. We wrześniu 1939 r. zburzyli go Niemcy. Odbudowany po 63 latach dzięki staraniom kombatantów AK i znacznej pomocy kieleckich parafii, "zajmuje ponownie swoje poczesne miejsce, godnie upamiętnia minione wydarzenia i przypomina, jak wielką zdobyczą narodu polskiego jest jego wolność, suwerenność oraz wierność wartościom, które trafnie wyrażają słowa: Bóg-Honor-Ojczyzna" - napisał arcybiskup. - Ojciec Święty żywi nadzieję, że ofiara i cierpienia wielu jego rodaków, którzy oddali życie za wolność ojczyzny, nie będą nigdy zapomniane. Słusznie należy im się najwyższe uznanie, wdzięczność i pamięć. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich - przypomniał abp Sandri. - Męczeńska krew przelana za wolność ojczyzny przynosi dzisiaj swój owoc. Ojciec Święty wyprasza w modlitwie, aby ten owoc był szczególnie pielęgnowany u początku nowego tysiąclecia. Niech dobro i rozwój suwerennej Polski, okupione cierpieniem pokoleń, pozostaną dla wszystkich szczególnym zadaniem. Wzorem niech będą ci, którzy w walce o wolność dochowali wierności Bogu, Krzyżowi i Ewangelii - wskazał watykański hierarcha. Szczególne wyrazy łączności papież Jan Paweł II przesłał pod adresem Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, poległych za wolność ojczyzny. - Ich rodziny Jego Świątobliwość poleca Bożemu miłosierdziu - zapewnił arcybiskup Sandri. Ojciec Święty - za jego pośrednictwem - udzielił z serca apostolskiego błogosławieństwa biskupowi kieleckiemu, całej wspólnocie ludu Bożego ziemi świętokrzyskiej, "szczególnie tym, którzy przyczynili się do odbudowy i poświęcenia Pomnika Niepodległości", gospodarzom i uczestnikom uroczystości 11 listopada 2002 roku. Bp Głódź: interes partii niech nie wyprzedza interesu narodu Bp polowy Wojska Polskiego Sławoj Leszek Głódź powiedział dzisiaj podczas mszy świętej za Ojczyznę odprawionej z okazji Święta Niepodległości, że "nigdy interes partii nie może wychodzić na pierwszy plan, wyprzedzać narodowego interesu". - Niech ludzie, co ster władzy państwowej dzierżą, pamiętają, że władza, którą sprawują, dotyczy nie tylko teraźniejszości państwa i narodu, ale także dotyczy jego przyszłości. Nigdy interes partii nie może wychodzić na pierwszy plan, wyprzedzać narodowego interesu - powiedział biskup w homilii wygłoszonej w warszawskiej bazylice Św. Krzyża. Ksiądz biskup podkreślił, że w trzynastym roku wolności widzimy, iż nie nastąpiła stabilizacja gospodarcza ani polityczna. Zaznaczył, że wiele spraw stało się nie do uniesienia dla społeczeństwa: bezrobocie, upadek wielu gałęzi gospodarki, powszechne zubożenie. - Mamy Sejm i Senat pochodzący wreszcie z wolnych wyborów, który prawa stanowi. A tymczasem staje się on, co i raz areną ośmieszających widowisk i zachowań, które deprecjonują jego znaczenie, rangę i powagę - mówił biskup polowy. Według bp. Głódzia, na co dzień potrzeba nam patriotyzmu obywatelskiego, mądrego i odpowiedzialnego. - Tak rozumiany patriotyzm realizuje się na gruncie etyki - etyki indywidualnej, czyli obywatelskiej, i etyki społecznej. Cechować ją ma odpowiedzialność za interes państwa jako całości, a także na szczeblu gminy i powiatu. Takiej postawy etycznej potrzeba naszym parlamentarzystom w Parlamencie Europejskim. Innymi słowy - patriotyzm to troska o interes narodowy. Nie może go przesłonić ani globalizacja, ani kosmopolityzm, ani szeroko rozumiana europejskość - podkreślił bp Głódź. W mszy świętej uczestniczyli m.in. minister Marek Unger z Kancelarii Prezydenta, parlamentarzyści, wiceminister obrony narodowej Piotr Urbankowski, generalicja, kadra oficerska, kombatanci, harcerze oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy stolicy. Obchody w Krakowie Święto Niepodległości uczczono także w Krakowie. Mimo ulewnego deszczu tysiące krakowian przemaszerowało ze Wzgórza Wawelskiego, Drogą Królewską, przez Rynek Główny na Plac Jana Matejki. Ułani na koniach, wojskowe orkiestry, poczty sztandarowe i niezliczone wieńce kwiatów - to tradycyjna oprawa tego święta. Odzyskanie niepodległości 7 października 1918 r. Rada Regencyjna (tymczasowa forma najwyższej władzy w Królestwie Pol. u schyłku I wojny światowej, utworzona XI 1917 przez okupujące Królestwo Polskie Austro-Węgry i Niemcy) proklamowała niepodległość Polski, a 11 XI 1918 przekazała władzę wojskową (cywilną w 3 dni później) Józefowi Piłsudskiemu. 16 listopada 1918 r. wysłał Piłsudski depeszę, datowaną na 11 listopada, do USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch i Niemiec informującą o powstaniu niepodległego państwa polskiego. "Państwo Polskie powstaje z woli całego narodu i opiera się na podstawach demokratycznych. Rząd Polski zastąpi panowanie przemocy, która przez 140 lat ciążyła nad losami Polski. Jestem przekonany, że potężne demokracje Zachodu udzielą nam swojej pomocy i bratniego poparcia". 11 listopada był świętem narodowym w latach 1937-1939. Po wojnie przywrócono ten dzień jako święto państwowe w 1989 roku.