- Dziś po południu, o 15, złożę rezygnację z funkcji szefa regionu Platformy w Lublinie - powiedział w Radiu TOK FM Palikot. - Ja się czuję lojalny wobec tych ludzi na Lubelszczyźnie, z którymi przez pięć lat współpracowałem, lojalny wobec kandydata PO na prezydenta Krzysztofa Żuka i nie chcę być w takiej podwójnej roli, w której już wiadomo, że odchodzę z Platformy, tworzę coś nowego, a jestem decydentem w strukturach PO - argumentował. Jak mówił, do końca tego lub na początku przyszłego roku powstaną struktury ruchu jego poparcia, a w najbliższych tygodniach przedstawi plan wyjazdów i spotkań w regionach. Palikot powiedział, że zamierza się spotkać z prezesem Fundacji Nowoczesna Polska, która wezwała go, by zaprzestał używania zwrotu "Nowoczesna Polska" w nazwie swojego ruchu (pełna nazwa stosowana przez posła brzmi: Ruch Poparcia Palikota Nowoczesna Polska). Zdaniem Fundacji narusza to jej dobra osobiste. "Mamy nadzieję, że poseł Palikot i związany z nim ruch zaprzestaną naruszania naszych dóbr osobistych i pozwolą nam się skupić na tym, co wychodzi nam najlepiej: działalności edukacyjnej i udostępnianiu zasobów wiedzy w internecie. Jeśli tak się nie stanie, będziemy zmuszeni do dochodzenia swoich praw w sądzie" - podkreślił w komunikacie prezes Fundacji Nowoczesna Polska Jarosław Lipszyc. - Jestem gotów pójść na jakieś porozumienie, bo my się nie nazywamy po prostu "Nowoczesna Polska", możemy dokonać jakiejś zmiany, ale używamy też pojęcia ruch, ruch poparcia Palikota - mówił. Jak dodał, we wniosku o rejestrację tworzonego przez niego stowarzyszenia użyto nazwy "Ruch Poparcia Palikota Nowoczesna Polska". - To na pewno jest coś innego niż sama Fundacja Nowoczesna Polska. Cenię działalność tej fundacji, nie chcę robić jej krzywdy - zaznaczył Palikot. W sobotę odbył się kongres Ruchu Poparcia Palikota, podczas którego Palikot zapowiedział, że 6 grudnia odejdzie z Platformy i złoży mandat poselski.Na kongresie Ruchu Poparcia Palikota przedstawił 15 postulatów programowych - są wśród nich: usunięcie religii ze szkół, prawo kobiet do aborcji, darmowa antykoncepcja, refundowaniem in vitro, wprowadzenie edukacji seksualnej w szkołach, zaprzestanie finansowania Kościoła ze środków publicznych (likwidacja Komisji Majątkowej, zniesienie Funduszu Kościelnego) oraz odsunięcie duchowieństwa od udziału w uroczystościach państwowych. W relacjach obywatel-państwo Palikot chce m.in. jawności dokumentów urzędowych - miałyby być dostępne w internecie. Chce rejestracji związków partnerskich (hetero- i homoseksualnych) , równej płacy dla kobiet i mężczyzn. Palikot proponuje, aby parlamentarzyści i samorządowcy mogli sprawować mandat maksymalnie dwie kadencje. Jest za zniesieniem (lub ograniczeniem) subwencji budżetowej dla partii, jednomandatowymi okręgami wyborczymi i likwidacją Senatu, a także ograniczeniem liczby posłów do 300. Chce darmowego internetu i przeznaczania 1 proc. środków budżetowych na kulturę. Palikot na kongresie złożył deklarację, że odchodzi z PO - jak zapowiedział, zrobi to 6 grudnia, jednocześnie złoży mandat poselski. - Nie można wychodzić z partii i dalej tkwić dla pensji i iluzji wpływów w parlamencie - tłumaczył. Forum: Czy ewentualna partia Palikota ma szansę na sukces?