Dziewięć nowych Pomników Historii. Andrzej Duda zdecydował
Mamy dziewięć nowych Pomników Historii. Decyzję podjął w piątek Andrzej Duda. Uroczystość odbyła się w Pałacu Prezydenckim w Warszawie. - Każde pokazanie elementów naszego dziejowego i pokoleniowego dorobku ma ogromne znaczenie - zaznaczył prezydent.
Ze wpisanymi w piątek obiektami, na liście znajdują się 123 Pomniki Historii.
Nowe obiekty wpisane na listę to:
- Klasztor św. Onufrego w Jabłecznej,
- Zespół architektoniczny i urbanistyczny dzielnicy Nowa Huta w Krakowie,
- Kościół parafialny pod wezwaniem św. Jakuba Apostoła w Małujowicach,
- Zespół kolegiaty pod wezwaniem św. Marcina Biskupa w Opatowie,
- Zespół klasztorny Bernardynów w Radomiu,
- Sanktuarium Matki Pokoju w Stoczku Klasztornym,
- Klasztor Męski Zwiastowania Najświętszej Marii Panny w Supraślu,
- Zespół archikolegiaty pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny i św. Aleksego w Tumie,
- Gmach dawnego Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego w Warszawie.
- Ta uroczystość jest dla mnie bardzo ważna, bo, w mojej służbie prezydenckiej pamięć historyczna, jej związek z naszą teraźniejszością, nasze korzenie mają niezwykle istotne znaczenie. Mają one, co oczywiste, niezwykle istotne znaczenie także dla budowania postaw, a tym samym także i dla przyszłości naszego kraju - powiedział prezydent. - Krótko mówiąc, dla rozwoju następnych pokoleń, dla budowania postaw obywatelskich i patriotycznych, które dla mnie są niezwykle istotne - podkreślił Andrzej Duda.
Czytaj też: Kraków: Władze miasta chcą, by Nową Hutę uznano za pomnik historii
Prezydent zwrócił uwagę, że "jak na ponad tysiąc lat tej historii mamy relatywnie niewiele zabytków". - Wiele wojen, które przetoczyły się przez nasze ziemie, w sposób straszliwy zniszczyło tę substancję naszego pokoleniowego dorobku, który powstawał tutaj, na tych ziemiach przez cały okres istnienia Rzeczypospolitej Polskiej w szerokim tego słowa znaczeniu - mówił.
Jak podkreślił, pielęgnowanie tych pereł, które są i które bardzo często są ukryte, wręcz zapomniane, "ma ogromne znaczenie dla zrozumienia tej niezwykłej wartości, a zarazem wielkiej siły i tradycji, jaką mamy, z której nie tylko mamy prawo, ale wręcz obowiązek być dumni, i na której mamy obowiązek nadal budować".
Andrzej Duda zaznaczył, że "każde pokazanie tych właśnie elementów naszego dziejowego i pokoleniowego dorobku ma ogromne znaczenie". - Wielkości naszej kultury, naszej przynależności do kultury chrześcijańskiej, do szeroko pojętej społeczności chrześcijańskiej, społeczności - jak to mówimy - Zachodu - powiedział. - My zawsze byliśmy w sensie mentalnym, kulturowym częścią Zachodu. Byliśmy i jesteśmy - i te wszystkie świadectwa naszej kultury są tym elementem - zaznaczyl i dodał, że ukazują one właśnie, że nasz kraj leży w miejscu spotkania się różnych cywilizacji, różnych kultur; że miał on swoje bogactwo uznania i szacunku dla tych wielu przeplatających się prądów i elementów. - Świadectwa tego wszystkiego na naszych ziemiach cały czas się znajdują - mówił prezydent.
Prezydent podziękował wszystkim gospodarzom tych miejsc, "wszystkim tym, którzy dbają o te miejsca". Podziękował też wicepremierowi Piotrowi Glińskiemu i jego współpracownikom "za realizowanie tego dzieła wydobywania tych obiektów, przedstawiania tych obiektów do tego, aby można było ten status Pomnika Historii tym obiektom przyznać".
W ocenie głowy państwa "obiektów na liście jest naprawdę dużo". - Ponad połowa z nich to obiekty, które zostały wpisane na listę Pomników Historii w okresie ostatnich ponad siedmiu lat- zaznaczył. - Jest to dla mnie powód do wielkiej satysfakcji i wielkiej radości, że taka właśnie polityka, jako element polityki historycznej i polityki swoistej dumy narodowej i państwowej jest realizowana - powiedział i dodał: "Mam nadzieję, że będzie kontynuowana także i w przyszłości".
Czytaj również: Spór o pamięć. Gdzie jest miejsce komunistycznych pomników?