"Obecnie opieka nad osobami z niepełnosprawnościami jest sprywatyzowana - nie w sensie komercjalizacji, tylko w sensie przerzucenia ciężaru wsparcia na rodziny, najczęściej na matki. Osoba z niepełnosprawnością ma prawo samodzielnie żyć i my musimy stworzyć jej taką możliwość: zapewnić jej zawodowego asystenta osobistego, który będzie jej pomagał w codziennych czynnościach i mieszkanie, które będzie dostosowane do jej potrzeb i możliwości" - mówiła Spurek. Oceniła zarazem, że spraw osób z niepełnosprawnościami nie załatwił żaden z dotychczasowych rządów. Wśród postulatów dla osób z niepełnosprawnościami przedstawionych w rozmowie z PAP przez b. zastępczynię RPO, a obecnie liderkę wielkopolskiej listy wyborczej Wiosny do PE, znalazło się także zagwarantowanie dzieciom z niepełnosprawnościami dostępu do edukacji, zapewnienie "pełnej ochrony przed dyskryminacją oraz mową nienawiści" poprzez zmiany w ustawie o równym traktowaniu oraz Kodeksu karnego, a także wyeliminowanie z przepisów stygmatyzujących określeń takich jak "upośledzenie umysłowe", "kalectwo" czy "inwalida" i zastąpienie ich terminami, które będą respektować godność osób z niepełnosprawnościami. Partia Roberta Biedronia chce również wprowadzenia obowiązku budowy nowych budynków zgodnie z zasadami "uniwersalnego projektowania", czyli tak, aby uwzględniały potrzeby osób z niepełnosprawnościami, oraz dostosowania do tych potrzeb obiektów wybudowanych przed 1995 r. Zdaniem Spurek do kluczowych spraw do załatwienia dotyczących osób z niepełnosprawnościami należy stworzenie jednolitego systemu orzekania w sprawie niepełnosprawności. "Obecnie funkcjonuje kilka systemów; one kierują się różnymi kryteriami i powoduje to np., że nie mamy solidnej wiedzy nawet na temat tego, ile osób z niepełnosprawnościami żyje w Polsce" - wskazała. Szefowa zespołu doradców Wiosny ds. polityki społecznej opowiedziała się w tym kontekście za zwiększeniem świadczeń dla osób z niepełnosprawnościami, tak aby dysponowali oni pieniędzmi na "konieczną rehabilitację". Do "dziesiątki" propozycji Wiosny dedykowanych osobom z niepełnosprawnościami należą ponadto: zastąpienie instytucji ubezwłasnowolnienia osób z niepełnosprawnościami systemem wspieranego podejmowania decyzji, nowelizacja ustawy o języku migowym, tak aby wszystkie instytucje finansowane ze środków publicznych miały obowiązek zapewnienia dostępu do tłumacza migowego, oraz zapewnienie "efektywnej rządowej koordynacji realizacji praw osób z niepełnosprawnościami". "Obecnie pełnomocnik rządu ds. praw osób niepełnosprawnych zajmuje się jedynie wycinkiem problemów: pracą i rehabilitacją. Tymczasem osoby z niepełnosprawnościami mają także potrzeby i prawa odnoszące się do wielu innych obszarów. (...) W naszej ocenie konieczna jest bardziej kompleksowa koordynacja i pełnomocnik rządu, który będzie odpowiadał za wszystkie obszary wsparcia dla tych osób" - argumentowała Spurek. Jak zaznaczyła, Wiosna chce "bardzo szeroko skonsultować te postulaty i wypracować szczegółowe rozwiązania z udziałem organizacji pozarządowych, ale przede wszystkim z udziałem samych osób z niepełnosprawnościami". "Chcemy to zrobić dobrze, nie twierdzimy, że wszystko wiemy najlepiej" - dodała b. zastępczyni RPO. Zapowiedziała jednocześnie, że we wtorek w Poznaniu ogłosi rozpoczęcie tych konsultacji. Jakie koszty? Pytana o koszty propozycji Wiosny Spurek stwierdziła, że ich oszacowanie będzie możliwe dopiero podczas prac nad konkretnymi rozwiązaniami. Zaznaczyła przy tym, że w 400-miliardowym budżecie muszą znaleźć się środki na realizację praw człowieka. "Chcemy też przez realizację tego programu doprowadzić do takiej sytuacji, że osoby z niepełnosprawnościami będą w dużo większym stopniu niż teraz uczestniczyły w rynku pracy. W tym momencie pracuje w Polsce tylko 26 proc. takich osób; w Niemczech to jest ponad 70 proc. (...) Z pewnością wydatki, które ponosilibyśmy na wdrażanie poszczególnych postulatów, są prodochodowe, bo te osoby zaczną uczestniczyć w rynku pracy, będą płacić wyższe podatki, będą wydawać pieniądze" - przekonywała liderka wielkopolskiej listy Wiosny do europarlamentu. Spurek zadeklarowała również, że ugrupowanie Biedronia popiera postulaty środowisk osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów, które zapowiedziały nowy protest 23 maja przed Pałacem Prezydenckim. "Od początku mówimy o konieczności zwiększania świadczeń, o przerwie wytchnieniowej, o wykonaniu wyroku TK z 2014 r. ws. opiekunów osób z niepełnosprawnościami (...); ja cały czas mam nadzieję, że rządzący zaproszą te osoby do rozmów i będą merytorycznie rozmawiać o tych postulatach, bo ten protest jest wyrazem tego, że te osoby i ich prawa były lekceważone - nie tylko teraz, ale już wcześniej - i że te osoby są dziś po prostu postawione pod ścianą, bo mają skrajnie niskie świadczenia" - podkreśliła. B. zastępczyni RPO mówiła też, że o sprawy osób z niepełnosprawnościami chciałaby zabiegać w europarlamencie. Zapowiedziała, że będzie dążyła m.in. do przyspieszenia prac nad tzw. dyrektywą horyzontalną, której celem jest wyrównanie poziomu ochrony różnych grup dyskryminowanych i wykluczanych w poszczególnych obszarach życia. "W tym momencie jest tak, że osoby z niepełnosprawnościami są - ze względu na wycinkową implementację dyrektyw antydyskryminacyjnych - najmniej chronione, obok osób LGBT, spośród wszystkich takich grup. Po ponad dziesięciu latach dyrektywa horyzontalna nadal nie jest przyjęta, bo zabrakło woli politycznej ze strony państw członkowskich" - wskazała.