Oznacza to, że naukowcy i dziennikarze będą mogli znów rozpocząć badania archiwów Instytutu Pamięci Narodowej. Jak ustaliła gazeta, w całej Polsce prowadzili oni kilkaset projektów badawczych, dzięki którym ujawniono tysiące nazwisk esbeków i donosicieli. Badania naukowców i dziennikarzy zostały zablokowane przez majowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. realizuje jedynie wcześniej złożone wnioski, prace zamierają. Osoby mające otwarte projekty badawcze otrzymały z IPN pisma informujące, że na skutek decyzji Trybunału zostały one zamknięte. Gdy prezydent podpisze nowelizację i zostanie ona opublikowana w dzienniku ustaw, co trwa od kilku dni do dwóch tygodni, osoby te będą mogły wznowić prace badawcze. W czasie udostępniania dokumentów IPN, czyli od 7 lutego 2001 r. do końca marca br., do IPN w całym kraju wpłynęło 13.475 wniosków o udostępnienie dokumentów w celach badawczych, z czego 10.502 zostało zrealizowanych - podaje "Dziennik".