Dąbrowski w rozmowie z serwisem przyznał, że został poproszony o "wzięcie nieplanowanego urlopu" z sugestią, że do pracy nie ma już powrotu. Dziennikarz w trakcie swojej rozmowy z premier Szydło pytał m.in. o to, dlaczego nie była w grupie, która spotkała się z odwiedzającym Polskę Donaldem Trumpem. Dąbrowski poruszył także temat kongresu PiS, na którym zabrakło wystąpienia szefowej rządu, stwierdzając, że po raz kolejny premier była "w cieniu".