Dziennie umiera w Polsce ponad tysiąc osób. Nowy druk ma być stosowany już od niedzieli. Prawdopodobnie w pierwszych tygodniach jego obowiązywania rodziny zmarłych będą krążyły między lekarzami a urzędami - zapowiada gazeta. Środowisko lekarskie wzburzył nowy kontrowersyjny zapis, który zobowiązuje medyków do wyjaśnienia, jaka była przyczyna zgonu: bezpośrednia, pośrednia czy pierwotna, zaznaczając... liczbę godzin miesięcy i lat, jakie minęły od jej pojawienia się. Jeśli ktoś pyta czemu ma to służyć, to odpowiedź jest prosta: dokładnej statystyce! Nic dziwnego, że medycy domagają się przyspieszenia prac nad wprowadzeniem instytucji koronera, czyli lekarza, który byłby oddelegowany do stwierdzania zgonu.