O pomoc dla Afgańczyków zwrócił się przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. Przed kościołami w kraju odbywają się kwesty. Dyr. Caritas Polska zaznaczył, że aktualna sytuacja w Afganistanie jest napięta i dynamiczna. - Po przejęciu rządów w tym kraju przez Talibów, wielu Afgańczyków rozpoczęło rozpaczliwą ewakuację z kraju, nierzadko opuszczając go z tym, co mieli przy sobie. Wielu spośród uciekających kieruje się do sąsiednich krajów takich jak Pakistan czy Iran - powiedział. "Możliwość działania na wszystkich kontynentach" Poinformował, że Caritas Polska jest już po rozmowach z Caritas Pakistan, która szacuje możliwości pomocy afgańskim uchodźcom. - Jako organizacja, która działa w międzynarodowej sieci Caritas, pod egidą Caritas Internationalis z siedzibą w Watykanie, mamy możliwość sprawnego działania praktycznie na wszystkich kontynentach. Caritas Pakistan szacuje, że nawet 700 tys. osób może przedostać się na teren sąsiadującego z Afganistanem Pakistanu. Ponadto, ONZ przekazuje, że w tej chwili Afganistan opuszcza ok. 20-30 tys. osób dziennie. Ludzie uciekający ze swoich domów pilnie potrzebują wody, żywności, koców, odzieży, środków sanitarnych. Ponad 100 tys. osób zostało również ewakuowanych drogą powietrzną, z tego około 1000 osób przez polski rząd - powiedział ks. Iżycki.Poinformował, że Caritas Polska zbiera obecnie środki na najpilniejszą pomoc dla ok. 1500 rodzin (mniej więcej 7500 osób), która zapewni im wsparcie przez najbliższych kilka miesięcy. - Zakup żywności, wody, odzieży, środków higienicznych czy budowania tymczasowej infrastruktury sanitarnej, to podstawowe potrzeby, jakie zgłaszał nam nasz partner w Pakistanie - wskazał. "Choroba, cierpienie, utrata domu" Zaznaczył, że w związku z prognozami kolejnych fal migracji z Afganistanu szacuje się, że "potrzeby będą jeszcze większe". - Przygotowujemy się do niesienia pomocy w dłuższym czasie niż kilka miesięcy, jednakże wszystko będzie zależeć od zebranych środków - wyjaśnił.Podkreślił, że "Caritas Polska stara się być zawsze tam, gdzie człowiek znalazł się w trudnej sytuacji życiowej, nie tylko materialnej". - Choroba, cierpienie, utrata domu, przymus ucieczki czy samotność to problemy, z którymi staramy się mierzyć każdego dnia. Staramy się pomagać na wszystkich kontynentach, niezależnie od zaistniałej sytuacji na miejscu. Dosłownie kilka dni przed doniesieniami medialnymi z Afganistanu, zmierzyliśmy się ze zbiórką na doświadczone trzęsieniem ziemi, a później cyklonem Grace Haiti. Wciąż zbieramy środki na pomoc w tym kraju, którą niebawem przekażemy do naszych partnerów - powiedział ks. Iżycki.Zaznaczył, że przez cały czas kontynuowana jest pomoc na Bliskim Wschodzie, gdzie wspieranych jest regularnie kilka tysięcy rodzin w ramach programu "Rodzina Rodzinie". - Ponadto, wspieramy pięć przychodni w ogarniętym wojną domową Jemenie, gdzie obecnie trwa największy kryzys humanitarny. Pomoc odbywa się zazwyczaj tak, że po wystąpieniu na świecie pilnej potrzeby, spowodowanej kataklizmem, konfliktem, kryzysem, czy aktualną sytuacją polityczno-gospodarczą, uruchamiamy zbiórkę i zebrane środki przekazujemy naszym partnerom na miejscu, niezależnie czy w Polsce, czy na świecie. Zawsze, staramy się korzystać z naszych zaufanych partnerów - mówił Prowadzone są kursy adaptacyjne Powiedział, że Caritas Polska prowadzi systematyczną pomoc w Centrach Pomocy Migrantom i Uchodźcom mieszczącym się w czterech regionach Polski (Szczecinie, Olsztynie, Kaliszu, Warszawie). - Działania te realizujemy od 2018 roku. W centrach oferowana jest pomoc doradcza konsultantów kulturowych i doradców integracyjnych, doradców zawodowych, psychologów i prawników, a także różnego rodzaju wsparcie socjalno-bytowe (dofinansowanie do najmu mieszkań, pomoc w zakupie leków, drobne zabiegi medyczne, zakup odzieży, paczki z art. higienicznymi) - wymieniał dyrektor Caritas Polska. Dodał, że "prowadzone są także kursy adaptacyjne i kursy języka polskiego".Poinformował, że od roku 2018 pomocą zostało objętych 14 tysięcy 457 migrantów i uchodźców. "Caritas Polska realizuje także wsparcie, w szczególności dotyczące leczenia, na indywidualne prośby uchodźców i migrantów, a także sama zatrudnia uchodźców oraz zapewnia mieszkanie dla jednej z rodzin uchodźczych". Dodał, że w ostatnich dniach organizacja wsparła uchodźców, którzy drogą lotniczą zostali ewakuowani z Afganistanu przez polski rząd. - 1 września, przekazaliśmy dla rodzin afgańskich, które znalazły schronienie w ośrodku dla cudzoziemców w Lininie, kilkadziesiąt wypełnionych tornistrów dla dzieci i młodzieży, które rozpoczną edukację w Polsce. Wcześniej wsparliśmy również wodą, żywnością, odzieżą oraz zabawkami rodziny, które znalazły się w ośrodku dla cudzoziemców w Czerwonym Borze na terenie województwa podlaskiego - powiedział ks. Iżycki. "To nie zachowanie godne człowieka" Wskazał, że "pomoc uchodźcom i migrantom w Polsce musi być profesjonalna, celowana i długofalowa, po prostu holistyczna". - Marzy mi się, byśmy mogli, jako polskie społeczeństwo zaoferować tym rodzinom prawdziwie wsparcie i pomoc. Nie tylko materialną, ale również w ich usamodzielnieniu, adaptacji do społeczeństwa i życia obywatelskiego - powiedział dyrektor Caritas.Przyznał, że w kraje różnią się pod względem kulturowym, poziomem rozwoju społeczeństwa, panującą tam religię i kulturą czy systemem prawnym, jaki obowiązuje na ich terenie. - Marzy mi się niesienie pomocy w taki sposób, byśmy jak najszybciej przywracali ludziom godność i poczucie własnej wartości. To jest prawdziwa pomoc, pomoc, którą jesteśmy zobowiązani nieść - oświadczył dyrektor Caritas Polska wskazując, że wszyscy są dziećmi jednego Ojca.- Nie jest dobrze, kiedy któreś z naszych sióstr czy braci cierpi, a my patrzymy na ich cierpienie z obojętnością i brakiem współczucia. To nie jest zachowanie godne człowieka, który wierzy w Chrystusa i ufa Jego słowom - ocenił. Przyznał, że sytuacja uchodźców w Polsce jest zróżnicowana. - Z pewnością, pewną przewagę w adaptacji społecznej mogą mieć uchodźcy i migranci zza naszej wschodniej granicy, Ukraińcy i Białorusini. Przekraczając granicę Polski znajdują się w podobnym kręgu kulturowym i etnicznym. Zapewne zupełnie inaczej odbierają nasz kraj rodziny, które przybyły do nas z Afganistanu. Inna religia, kultura, zupełnie inny język i warunki życia. To wymaga od nas szczególnego zaangażowania, po to by nieść pomoc skutecznie i w sposób profesjonalny - powiedział ks. Iżycki. Jak pomóc? Zwrócił uwagę, że w dzisiejszym świecie, żeby móc działać skutecznie potrzebne są środki materialne.Caritas można wesprzeć poprzez stronę caritas.pl, wpłaty na konto lub wysłanie charytatywnego SMS-a.Akcję związaną z sytuacją w Afganistanie można wesprzeć za pośrednictwem strony caritas.pl/afganistan, dokonując wpłaty na konto 77 1160 2202 0000 0000 3436 4384 (tytuł wpłaty: Afganistan) lub wysyłając SMS o treści AFGANISTAN pod numer 72052 (koszt 2,46 zł).