Na rozkaz Stalina NKWD rozstrzelało w 1940 roku ponad 20 tysięcy polskich oficerów, policjantów, lekarzy, profesorów i duchownych. Wszyscy trafili do niewoli po napaści Związku Radzieckiego na Polskę 17 września 1939 roku. Śledztwo w sprawie zbrodni katyńskiej prowadziła przez 14 lat rosyjska prokuratura wojskowa. Umorzono je jednak we wrześniu ubiegłego roku, nikomu nie stawiając zarzutów. Rosjanie uznali, że nie można w tym wypadku mówić nieprzedawniającej się o zbrodni ludobójstwa. W grudniu polskie śledztwo w tej sprawie rozpoczął Instytut Pamięci Narodowej. Jednak wbrew wcześniejszym zapowiedziom Rosjanie odmówili przekazania Polsce akt sprawy.