- Serdecznie dziękujemy, że możemy razem cieszyć się Dniem Dziecka, który jest fragmentem naszego życia, w którym mieści się także marzenie o tym, by dzieci wychowywały się i rosły szczęśliwie i by Polska miała z nich jak największą pociechę, teraz kiedy się do nich uśmiechamy i wtedy kiedy będziemy myśleli o nich, że są dorosłymi, odpowiedzialnymi obywatelami - mówił Komorowski na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego.Jak zwrócił uwagę, Dzień Dziecka świętowany jest tuż przed rocznicą 4 czerwca 1989 roku, częściowo wolnych wyborów do Sejmu i "wielkim świętem polskiej wolności, zwycięstwa mądrej wolności". - Jest jakiś ścisły związek między optymizmem, którego zawsze pełno w każdym dziecku a cieszeniem się z polskiej wolności wtedy (w 1989 roku) odzyskanej - podkreślił Komorowski. - Zachęcamy do spojrzenia na dzieci jako źródła radości i potwierdzenia, że potrafimy mądrze wykorzystywać polską wolność także dla najmniejszych - dodał prezydent. Do godz. 14 na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego zaplanowano konkursy, zabawy, spotkania z ciekawymi ludźmi i warsztaty tematyczne poświęcone m.in. tolerancji, tradycji, rodzinie, ekologii oraz czytelnictwu. - Buduję właśnie robota. Chciałbym, aby jeździł i wykonywał proste polecenia - mówił Janek z Mrągowa, którego zainteresowało stoisko firmy zajmującej się robotyką. Pani Małgorzata wraz z córką są na wycieczce w Warszawie i także postanowiły odwiedzić Pałac Prezydencki w Dniu Dziecka. - Żeby zobaczyć parę prezydencką na żywo i miło spędzić czas - podkreśliła. - Jest dużo atrakcji dla dzieci. Teraz będziemy oglądać teatrzyk - mówiła Sandra. Jak dodała, można też dostać piłkę za zaśpiewanie piosenki lub balony za recytację wiersza.