W przypadającym dziś (20.06) Miedzynarodowym Dniu Uchodźcy organizacje pomagające imigrantom apelują o zmianę prawa, tak aby rodziny z dziećmi czekały na deportację na wolności. Agnieszka Kunicka z Polskiej Akcji Humanitarnej podkreśla, że dzieci przebywają w ośrodkach, w warunkach pozbawienia wolności, co jest sprzeczne z Konwencją o Prawach Dziecka. W jej ocenie pobyt dzieci w ośrodku za trzymetrowym ogrodzeniem, bez możliwości wyjścia na wolność i bez możliwości korzystania ze swojego prawa do edukacji nie różni się od pobytu w więzieniu. Agnieszka Kunicka podkreśla, że w takiej sytuacji jest kilkaset dzieci przebywających w Polsce. Prawnik z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, która także pomaga cudzoziemcom, Jacek Białas powiedział, że są możliwości wprowadzenia rozwiązań, które nie wymagają pobytu rodzin z dziećmi w ośrodkach zamkniętych. Jak podkreśla prawnik, wiele państw Unii Europejskiej wobec rodzin z dziećmi nie stosuje detencji, czyli przymusowego trzymania w ośrodku zamkniętym. Prowadzi natomiast na przykład dozór policyjny, poręczenia czy inne środki zapobiegawcze, które nie wyrządzają wielkich szkód w psychice dzieci. Agnieszka Kunicka zaznacza, że dzieci przebywające w ośrodkach otwartych - dla rodzin starających się o status uchodźcy - przebywają na wolności, choć mieszkają w ośrodku. Mogą chodzić do normalnych szkół i uczestniczyć w zajęciach poza ośrodkiem. Organizacje pozarządowe pomagające uchodźcom utworzyły koalicję działającą na rzecz zmian w prawie, tak, aby przetrzymywanie oczekujących na deportację rodzin z dziećmi w ośrodkach zamkniętych zostało zastąpione innymi środkami.