W piątek lider Polski 2050 Szymon Hołownia podjął decyzję, że politycy partii zrezygnują z zasiadania w radach spółek. "Żadna osoba zatrudniona czy należąca do Polski 2050 nie otrzyma nominacji do rad nadzorczych" - przekazał w mediach społecznościowych. Marszałek Sejmu nie musiał długo czekać na reakcję osób związanych z Polską 2050. W sobotę Michał Gniatkowski - poznański prawnik i działacz ugrupowania, który startował w ostatnich wyborach do Sejmu - dał we wpisie na platformie X do zrozumienia, co myśli o zakazie. Działacz Polski 2050 niezadowolony z działań Hołowni. "Nie do końca rozumiem" "Z uwagą śledzę debatę na temat nominacji do rad nadzorczych SSP (spółek skarbu państwa - red.). Nie do końca rozumiem, dlaczego nie da się być jednocześnie: a) ekspertem, cieszącym się zaufaniem koalicji rządowej, nominatem do rady nadzorczej, a zarazem b) osobą, cieszącą się zaufaniem społecznym w danym mieście - kandydatem w wyborach samorządowych" - napisał Gniatkowski. "Nie do końca też rozumiem, dlaczego trzyletnia działalność społeczna w warunkach walki o praworządność ma skazywać prawnika na bycie w gorszej pozycji względem kogoś, kto taką działalnością ‘nie pobrudził sobie rąk’" - wskazał działacz. "Moje niedawne powołanie przez nowy, koalicyjny rząd do pełnienia roli członka rady nadzorczej Enea SA traktuję bardzo poważnie - jako udział w misji uzdrawiania sytuacji w kluczowych SSP. W toku swojej działalności rada nadzorcza rozpoczęła już procedurę wyłonienia nowego składu zarządu (Enei - red.). Procedura ta powinna odbyć się w sposób szybki, profesjonalny, niczym niezakłócony, a wręcz - pomagający wyznaczyć nowe standardy" - podkreślił Gniatkowski. W dalszym wpisie działacz wyraził nadzieję, że Polska 2050 i inne partie koalicji rządowej wypracują "szczegółowe rozwiązania", dotyczące wyboru władz spółek skarbu państwa. "Jeśli będzie taka potrzeba - jestem w stanie w każdej chwili zawiesić swoje członkostwo w partii lub zrzec się członkostwa" - zapewnił. I dodał: "Dla czystości sytuacji - jednostronnie zaprzestaję ze skutkiem natychmiastowym aktywności partyjnej, o czym dziś powiadomię swoje koło partyjne. Dziś nie będę uczestniczył w głosowaniach na forum Rady Regionu. Fachowcem (radcą prawnym) się jest, a członkiem partii tylko się bywa". Polska 2050. Zmiany w partii W piątek Szymon Hołownia przekazał, że ruszyły prace nad projektem ustawy w sprawie całościowego odpolitycznienia spółek skarbu państwa. Tego samego dnia pisaliśmy o tym. Tomasz Sójka, jeden z nowych członków rady nadzorczej Orlenu, który w przeszłości organizował struktury Polski 2050, złożył rezygnację. - Rozmawiałem z prof. Sójką i uznaliśmy, że lepiej będzie, jeśli złoży rezygnację - przekazał marszałek Sejmu. W przeszłości Sójka jako prawnik związany z kancelarią prawną SMM opiniował fuzję Orlenu z Lotosem. We wtorek pisaliśmy o tym, że pięciu członków opolskiego zarządu wojewódzkiego partii Polska 2050 zdecydowało się opuścić ugrupowanie. Wewnętrzne problemy pojawiły się na kilka tygodni przed wyborami samorządowymi, jednak politycy ugrupowania zapewniają, że nie będzie to miało wpływu na trwającą kampanię. O odejściu trzech osób pełniących wysokie funkcje w zarządzie wojewódzkim poinformował poseł Adam Gomoła. Jak ujawnił, chodzi o szefa struktur wojewódzkich Piotra Sitnika, sekretarza Aleksandrę Pawlik oraz skarbnika Karolinę Sabok. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!