Z przedstawionych badań wynika, że w Polsce poprawili się zarówno uczniowie najsłabsi jak i najlepsi. Potwierdza to Grażyna Filipiak, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego im. Władysława IV w Warszawie. - Sukcesem bezsprzecznym tegorocznych wyników jest to, że większą uwagę zaczęto przykładać do pracy z uczniem zdolnym. To, że kiedyś polska szkoła - i słusznie - była skupiona na pomocy uczniom słabym i przy zachowaniu tego trendu włączyło się pracę z uczniem zdolnym to daje wyniki - powiedziała Grażyna Filipiak. Polscy uczniowie spektakularnie poprawili wyniki we wszystkich trzech badanych obszarach: umiejętności matematycznych, rozumowania w naukach przyrodniczych oraz czytania i interpretacji. Uczniowie z Liceum im. Władysława IV w Warszawie nie czują kompleksów wobec swoich rówieśników z Europy. - Chęć do nauki jest większa. Nauczyciele starają się nas wspierać. Szkoła nam pomaga i zasadniczo nie różnimy się od innych - podkreślali uczniowie. Ranking pokazał, że polska młodzież bardzo szybko poprawia swoje wyniki. W dziedzinie matematyki polscy uczniowie są w grupie czterech najlepszych krajów Unii Europejskiej, a w obszarze umiejętności czytania i interpretacji plasują się w grupie trzech najlepszych państw Wspólnoty. W zakresie rozumowania w naukach przyrodniczych wyprzedzają nas tylko Finlandia i Estonia. Ponieważ różnice między wynikami najlepszych krajów UE są w granicach błędu statystycznego, dlatego OECD traktuje je jako równorzędne - najlepsze w krajach Unii.