Dymisja ministra finansów. Politycy komentują rezygnację Tadeusza Kościńskiego
"Idźcie za ciosem, niech Nowogrodzka też zrezygnuje" - zaapelował Tomasz Trela z Nowej Lewicy, komentując dymisję ministra finansów Tadeusza Kościńskiego. Ogłoszono ją w poniedziałek, a jest ona skutkiem błędów w Polskim Ładzie - sztandarowym programie rządu. Swoje zdanie o odejściu Kościńskiego wyrazili też inni politycy opozycji. "Niby ministra Kościńskiego nie było, mało kto znał nazwisko, ale 'Ład' dotknął prawie wszystkich" - ocenił senator KO Bogdan Zdrojewski.
O dymisji Kościńskiego poinformowała rzeczniczka PiS Anita Czerwińska. Jak przekazała, minister finansów sam zrezygnował z urzędu, a kierownictwo PiS przyjęło jego decyzję.
Informację podał także rzecznik rządu Piotr Müller. "Premier otrzymał rezygnację Tadeusza Kościńskiego z funkcji ministra finansów. Po przyjęciu dymisji przez prezydenta Andrzeja Dudę premier będzie tymczasowo pełnił obowiązki ministra finansów do momentu powołania nowej osoby" - wyjaśnił.