Decyzja o dymisji Millera może zapaść 16 maja podczas spotkania zarządu krajowego oraz klubu parlamentarnego partii. - Wówczas to zasługi każdego będą zważone - wyjaśnia europoseł. - Pamiętajmy, że o urząd ubiegała się kandydatka a nie przewodniczący Miller. Za pięć miesięcy mamy kolejne wybory. Dlatego w sobotę wsłuchamy się w to, co mówią nam ludzie - dodaje. Stanisław Wziątek, poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej, czuje się zawiedziony wynikiem uzyskanym przez Magdalenę Ogórek. - Błąd polega na tym, że formacja, która popiera swojego kandydata zyskuje również od niego pełne wsparcie na linii politycznej. Niezależność pokazywana przez Ogórek, która miała być bonusem, jednak nie przekonała samych wyborców Sojuszu - tłumaczy. Zarząd krajowy oraz klub parlamentarny SLD będą w najbliższą sobotę zastanawiać się nad przyczynami porażki kandydatki, a także rozpoczną przygotowania do jesiennych wyborów parlamentarnych. Magdalena Ogórek zdobyła około 2,4 procent poparcia we wczorajszych wyborach prezydenckich.