Premier Mateusz Morawiecki przyjął we wtorek dymisję ministra Adama Niedzielskiego. Powodem było ujawnienie przez szefa resortu zdrowia w serwisie społecznościowym X (dawniej Twitter) informacji, jakie leki na receptę przepisał sobie dr Piotr Pisula, który wcześniej krytykował ministerstwo za ograniczenia w wystawianiu recept. Interwencję w sprawie podjął Rzecznik Praw Pacjenta, Bartłomiej Chmielowiec. Mimo wtorkowej dymisji Adama Niedzielskiego z funkcji szefa resortu, do ministerstwa wpłynął oficjalny wniosek z prośbą o wyjaśnienia. "Rzecznik Praw Pacjenta wystąpił do Ministerstwa Zdrowia o udzielenie wyjaśnień w przedmiocie zgodności działań podjętych przez byłego już Ministra Zdrowia z obowiązującymi przepisami prawa przewidującymi ochronę danych osobowych" - podkreślono w oświadczeniu przesłanemu Interii. Jak czytamy w komunikacie, chodzi m.in. o "ochronę informacji na temat stanu zdrowia oraz udzielonych świadczeń zdrowotnych, zawartych w elektronicznej dokumentacji medycznej". Minister ujawnił dane lekarza. RPO interweniuje Odpowiedzi na pytanie na jakiej podstawie prawnej minister zdrowia Adam Niedzielski udostępnił dane lekarza i informacje o przepisanym przez niego leku domaga się także Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek. W oficjalnym piśmie wskazano, że właściwe organy powinny "śledzić działania, które mogą prowadzić do nadużyć i nieprawidłowości w zakresie wystawiania recept". "Z punktu widzenia obowiązującego prawa wątpliwości budzi natomiast podawanie do publicznej wiadomości danych osobowych lekarza oraz danych o rodzaju leków wypisanych przez niego na recepcie. Udostępnianie danych w tym zakresie musi bowiem mieć podstawę w ustawie, a także musi być niezbędne w demokratycznym państwie prawnym" - uzasadnił RPO. "Zwracam się do Pana Ministra z uprzejmą prośbą o udzielenie wyjaśnień w tej sprawie, a zwłaszcza o wskazanie podstawy prawnej udostępnienia danych osobowych lekarza wraz z informacją o rodzaju leków, które zaordynował on sobie poprzez wystawienie recepty" - napisał Marcin Wiącek. Dymisja Adama Niedzielskiego. "Piękny fundament do odbudowy zaufania" Dr Piotr Pisula stwierdził we wtorek w Polsat News, że przy odejściu ministra wygrało "dobro pacjentów". Zobaczyliśmy, że wartości takie jak dane wrażliwe, osobiste i prywatne są dla nas ważne jako społeczeństwa. To piękny fundament, by rozpocząć odbudowę zaufania do systemu zdrowia - ocenił. Lekarz dodał, że nie wycofa się ze swoich żądań, by były szef resortu zdrowia go przeprosił i przekazał 100 tys. złotych na poznańskie hospicjum, choć na obecną chwilę uważa, że "jest za wcześnie na taką decyzję". Adam Niedzielski zdymisjonowany. Ujawnił wrażliwe dane lekarza W piątek Adam Niedzielski ujawnił, że dr Piotr Pisula przepisał sobie receptę na lek z grupy psychotropowych i przeciwbólowych. Poznański lekarz miał wcześniej krytykować decyzję ministerstwa dotyczącą ograniczeń w wystawianiu recept. Wpis byłego już ministra zdrowia wywołał oburzenie w przestrzeni publicznej. Pozbawienia funkcji Niedzielskiego domagała się Naczelna Izba Lekarska i część partii opozycyjnych. We wtorek premier Mateusz Morawiecki wygłosił w KPRM oświadczenie, w którym przekazał, że przyjął dymisję Adama Niedzielskiego. Szef rządu podziękował ministrowi za "arcytrudną pracę" podczas pandemii i wyraził nadzieję, że jego "kompetencje zarządzania będą jeszcze wykorzystane". Morawiecki dodał również, że nową szefową resortu zdrowia zostanie posłanka PiS Katarzyna Sójka. - To lekarka, internistka. Zna pacjentów i jest aktywnym członkiem Komisji Zdrowia, zna specyfikę resortu - ocenił premier. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!