Dźwięk syren poprzedził z kolei krótką uroczystość przed gmachem Sejmu ku czci ofiar katastrofy, w której wzięli udział premier Donald Tusk i ministrowie jego rządu, marszałkowie Sejmu i Senatu - Bronisław Komorowski i Bogdan Borusewicz, wielu parlamentarzystów, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz oraz warszawiacy. Wszyscy zapalili znicze pod masztami, na których flagi są opuszczone. Umieszczono tam także pamiątkowe zdjęcia pary prezydenckiej i wszystkich posłów oraz senatorów, którzy zginęli w sobotę w katastrofie prezydenckiego samolotu koło Smoleńska. Ponadto w sali posiedzeń Sejmu złożono wiązanki kwiatów, na miejscach zmarłych posłów. Od soboty w okolicach Sejmu mieszkańcy Warszawy składają znicze i kwiaty; wpisują się też do księgi kondolencyjnej.