Sąd uniewinnił ją natomiast od zarzutu niepowiadomienia organów ścigania o gwałceniu małoletniej podopiecznej. Drugą z oskarżonych kobiet, wychowawczynię z Domu Dziecka, sąd skazał na półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Wyrok nie jest prawomocny. Decyzją sądu, obie kobiety mają zakaz pełnienia funkcji polegającej na wychowywaniu, opiece i edukacji małoletnich; dyrektorka - na 8 lat, wychowawczyni - na trzy lata. Uzasadnienie wyroku, podobnie jak cały proces, odbyło się za zamkniętymi drzwiami. Proces w tej sprawie, który rozpoczął się w październiku 2005 roku, zakończył się w czwartek przed południem. Odbywał się z całkowitym wyłączeniem jawności. Utajniono także mowy końcowe. Jak dowiedziała się PAP, prokurator zażądał dla dyrektorki czterech lat pozbawienia wolności, a dla wychowawczyni - półtora roku.