Ranni trafili do czterech szpitali: w Bełchatowie, Piotrkowie Trybunalskim, Tomaszowie Mazowieckim i Łodzi. - To jest zdarzenie absolutnie bezprecedensowe. Mamy ponad 20 osób hospitalizowanych. Pięć osób jest w stanie ciężkim. Obecnie rannych już nie ma na autostradzie - powiedział dziennikarzom wojewoda łódzki. Na miejscu zdarzenia wojewoda powołał sztab kryzysowy. Minister w stałym kontakcie z łódzkimi komendantami straży Szef MSWiA Mariusz Błaszczak polecił komendantom wojewódzkim, aby udali się na miejsce karambolu. Jak poinformowano, minister jest w stałym kontakcie z łódzkimi komendantami straży pożarnej i policji. Na miejscu jest też policyjny śmigłowiec. Jak podaje straż pożarna, w pierwszym karambolu było 10 rannych. Wszyscy poszkodowani byli na bieżąco uwalniani przez strażaków z aut i przekazywani obecnym na miejscu zespołom ratownictwa społecznego. Jak powiedział Pawlak, na miejsce zostały skierowane cztery śmigłowce, ale ze względu na gęstą mgłę wyleciały tylko dwa z nich. Trwa akcja ratunkowa przy drugim zdarzeniu; tam było mniej poszkodowanych - poinformował Pawlak. Bardzo zniszczone zostały kabiny dwóch ciężarówek W pierwszym karambolu bardzo zniszczone zostały kabiny dwóch ciężarówek, które prawdopodobnie zapoczątkowały kolizję. Warunki drogowe są bardzo trudne. Mgła ogranicza widoczność do 200 metrów - podała straż. Jak podaje MSWiA, na miejscu pracuje 100 policjantów oraz 70 strażaków. - W razie potrzeby jesteśmy w stanie zapewnić pomoc dodatkowych funkcjonariuszy - podkreślił minister, cytowany w komunikacie. Do karambolu na autostradzie A1 doszło około godz. 8.40 w miejscowości Moszczenica (pow. piotrkowski). Na trasie w kierunku Łodzi zderzyło się około 40 samochodów osobowych i ciężarówek. Później na tym samym odcinku autostrady w miejscowości Wola Bykowska w kierunku Częstochowy również doszło do zderzenia około 30 kolejnych samochodów - informuje resort. Autostrada A1 jest zablokowana w obu kierunkach Autostrada A1 jest zablokowana w obu kierunkach. - Policjanci wyznaczają objazdy i informują kierowców, że autostrada będzie nieprzejezdna przez wiele godzin. W akcję są zaangażowani policjanci z trzech województw: łódzkiego, śląskiego i mazowieckiego - podało MSWiA. Z informacji przekazanych przez służby wynika, że rannych zostało 11 osób. Jedna osoba ciężko ranna została przetransportowana do szpitala.