Duda przedstawił senatorom z Komisji Rodziny i Polityki Społecznej sprawozdanie z funkcjonowania ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie za lata 2010 i 2011. Głównym przedmiotem dyskusji był mechanizm przekazywania 1 proc. podatku. Senator PO Jan Michalski pytał m.in. o to, czy działa on prawidłowo. Barbarę Borys-Damięcka (PO) interesowało, ile organizacji uprawnionych jest do zbierania pieniędzy z 1 proc. i które otrzymują z tego tytułu najwięcej środków. Duda przyznał, że zdarzały się patologie w tym zakresie, np. przekazywanie pieniędzy podmiotom, które nie miały do tego uprawnień. Chodzi np. o organizacje pożytku publicznego, które nie złożyły w terminie sprawozdań z działalności i zostały wykreślone z wykazu uprawnionych do zbierania 1 proc. za kolejny rok. Były organizacje, które pośredniczyły w przekazywaniu pieniędzy. Było to możliwe dzięki temu, że podatnik może w zeznaniu wpisać szczegółowy cel, na jaki wskazana organizacja przekazać ma 1 proc. podatku - np. konkretną osobę (zbieranie na tzw. subkonta). Zdarzało się, że w ten sposób, za pośrednictwem jednej organizacji, przekazywano pieniądze innej, której nie było jest w wykazie albo np. szkole, która nie jest uprawniona do zbierania 1 proc. Wiceminister zwrócił też uwagę na problem zbierania 1 proc. na subkonta. Zaznaczył, że choć jest to mechanizm całkowicie zgodny z prawem, jest w pewnym sensie zaprzeczeniem idei 1 proc. - w mechanizmie tym chodziło o to, by podatnicy mogli przeznaczyć część pieniędzy publicznych, a nie ich własnych, na działalność pożytku publicznego, tymczasem przekazują je na rzecz konkretnych osób. Dyrektor Departamentu Pożytku Publicznego Krzysztof Więckiewicz dodał, że do kwestii, czy 1 proc. powinien być przekazywany na osobę, czy na działalność pożytku trzeba będzie wrócić. Obecnie - jak podkreślił - asymetria w korzystaniu z tych środków jest ogromna: na ok. 400 mln zł zebranych z tytułu 1 proc. ponad 100 mln zł przekazano Fundacji Dzieciom "Zdążyć z pomocą". Tymczasem prawo do zbierania 1 proc. ma ok. 7,5 tys. opp. Zdaniem Dudy nawet jeśli środki z 1 proc. są dobrze wykorzystywane, nie powinny być "zawłaszczane" przez kilka największych ogólnopolskich fundacji. Przyznał, że jest to przedmiotem dyskusji zarówno w Departamencie Pożytku Publicznego w MPiPS, jak i Radzie Działalności Pożytku Publicznego (RDPP). "Zastanawiamy się nad tym, czy i w jakim kierunku należy to zmienić" - poinformował. Duda zwrócił też uwagę na wykorzystywanie w kampaniach zachęcających do przekazywania 1 proc. wizerunków chorych dzieci. Jak powiedział, zwrócił się nawet do Rady Etyki Mediów z pytaniem, czy wolno w ramach takich kampanii, często organizowanych przez fundacje działające przy wielkich korporacjach, także koncernach medialnych, epatować obrazami chorych dzieci, grając na emocjach odbiorców, jednak REM nie podzieliła jego wątpliwości. "Jest to zgodne z prawem, ale moim zdaniem jest to niesmaczne" - powiedział. (PAP)