- Zgadzam się, rozstrzygnijmy te wybory w pierwszej turze, w związku z tym liczę na to, że prezydent stanie do debaty - powiedział kandydat PiS. Dodał, że debaty chcą wyborcy. Zdaniem Andrzeja Dudy, jeżeli drugiej tury ma nie być, to chyba jest logiczne, że przez szacunek dla wyborców debata powinna odbyć się przed 10 maja. Szef sztabu Bronisława Komorowskiego, Robert Tyszkiewicz odpowiedział, że o zwycięstwie w wyborach prezydenckich decyduje debata z Polakami, a nie z politykami. Robert Tyszkiewicz poinformował, że trwa wielka akcja mobilizacyjna wolontariuszy, którzy chodzą od drzwi do drzwi i rozdają materiały wyborcze prezydenta. Elementem kampanii są też nowe spoty, w których znane osoby deklaruje głosowanie na Bronisława Komorowskiego. Andrzej Duda spotkał się dzisiaj w Warszawie z rodzinami i rozmawiał o ich problemach i oczekiwaniach.