Jak mówił w poniedziałek na konferencji w Krakowie poseł PiS Ryszard Terlecki, w liście Duda podsumowuje kampanię i zapowiada inicjatywy, które podejmie jako prezydent. - Chodzi po pierwsze o inicjatywy ustawodawcze, które doprowadzą do cofnięcia niesłusznej, niepomyślnej dla Polaków decyzji wprowadzenia wieku emerytalnego. Chodzi o działania, które będą sprzyjać odbudowie polskiego przemysłu; niezbędne, aby poprawić, podnieść poziom życia w Polsce i zatrzymać bardzo niekorzystny trend emigracji - mówił Terlecki dziennikarzom. Duda deklaruje w liście, że jako prezydent wniesie ustawę przywracającą poprzedni wiek emerytalny i ustawę podnoszącą kwotę wolną od podatku. - Będę stał po stronie utrzymania polskiej waluty tak długo, jak to tylko konieczne, by Polacy mogli żyć godnie i bezpiecznie. Będę bronił polskiej ziemi przed wykupem, a państwowych lasów przed prywatyzacją i wyprzedażą. Będę aktywnie działał na rzecz odbudowy nowoczesnego polskiego przemysłu dającego Polakom miejsca pracy i godne wynagrodzenia - czytamy w liście, który zwolennicy PiS będą rozdawali wyborcom. Zapewnia, że wraz z żoną będą parą prezydencką, z której Polacy będą dumni. - Uczynię wszystko, by być prezydentem całego narodu, wszystkich Polaków. Będę działał na rzecz dobra wspólnego, a nie tej czy innej partii politycznej. Będę działał na rzecz silnego, niepodległego państwa, które szanuje swoich obywateli i ich konstytucyjne prawa - zapewnił. W poniedziałek konferencje nt. listu Dudy do wyborców zaplanowano w kilku miastach w kraju.