Razem z Dudą do Senatu nie została wpuszczona kilkuosobowa delegacja. "Solidarność" sprzeciwia się rządowej reformie. Kto prowokuje? Szef związku zapowiada, że nie zrezygnuje z protestów przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego. Jego zdaniem przedstawiciele władzy zachowują się wobec związkowców w sposób konfrontacyjny. Zapowiada więc protesty, nawet w czasie mistrzostw Euro 2012. Związkowcy z "Solidarności" zapewnili jednak, że pomimo niewpuszczenia ich do Senatu, nie będzie kolejnej blokady parlamentu. - Widzicie państwo sami, kto prowokuje. Rządzący pokazują, gdzie jest miejsce związku zawodowego, czyli na ulicy. Jakiekolwiek apele dotyczące spokoju na Euro niech sobie wsadzą do kieszeni. Jestem zszokowany, że tym razem marszałek Senatu uznaje budynek za jego prywatny folwark - powiedział Duda. Przeciwko decyzji o niewpuszczeniu delegacji "Solidarności" do Senatu zaprotestował między innymi szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej Leszek Miller i szef OPZZ Jan Guz. Tusk: Rozumiem marszałków Do incydentu odniósł się także premier Donald Tusk. - Zachowanie niektórych działaczy związkowych absolutnie usprawiedliwia decyzje marszałków Sejmu i Senatu - ocenił. - Nie jestem gospodarzem Sejmu ani Senatu, ale rozumiem marszałków obu izb, że dbają o to, żeby w czasie stanowienia prawa nie było takich form nacisków, które mogłyby zakłócać posiedzenie Sejmu czy posiedzenie Senatu - dodał Tusk. W jego ocenie, blokada Sejmu przez związkowców podczas głosowania nad rządową reformą systemu emerytalnego pokazała rzeczywiste intencje protestujących. - To co się działo przed Sejmem, kiedy dyskutowaliśmy i głosowaliśmy nad reformą emerytalną pokazuje, że intencje związkowców były intencjami polegającymi na tym, żeby wywierać możliwie brutalny nacisk na parlamentarzystów. Uważam, że to jest niedopuszczalne - podkreślił premier. Kliknij w zdjęcie i zrób swój komiks: Ustawa emerytalna w Senacie Senat zajmie się dziś rządową reformą systemu emerytalnego. Zakłada ona, że od 2013 r. wiek emerytalny będzie wzrastał o trzy miesiące każdego roku, tym samym mężczyźni osiągną docelowy wiek emerytalny (67 lat) w 2020 r., a kobiety - w 2040 r. Nowe regulacje przewidują też możliwość przejścia na wcześniejszą, tzw. częściową emeryturę. Izba omówi też zmiany w systemie emerytur mundurowych. Zakładają one, że funkcjonariusze mundurowi i żołnierze zawodowi, którzy wstąpią do służby od 2013 r., będą nabywać uprawnienia emerytalne po 55. roku życia i 25 latach służby.