Andrzej Duda powiedział w siedzibie śląsko-dąbrowskiej "Solidarności", że najwyższy czas na to, by władza zaczęła podejmować wysiłki ku poprawie poziomu życia Polaków. - By zaczęła podejmować takie działania, które będą sprzyjały rozwojowi polskiej gospodarki, przede wszystkim reindustrializacji kraju, odbudowie polskiego przemysłu. Chronieniu tego przemysłu, który w Polsce jeszcze jest - mówił do zebranych na konferencji Duda. Wśród najważniejszych zadań na najbliższe lata wymienił - oprócz reindustrializacji kraju - korzystanie z polskich zasobów naturalnych i z polskiej myśli technicznej, pewność pracy oraz "chronienie na forum europejskim (...) narodowego surowca, jakim jest węgiel". - Mamy węgla do wydobycia jeszcze na 200 lat. Nie jest dzisiaj w interesie Rzeczypospolitej realizacja w UE, w tym także w Polsce (...) polityki dekarbonizacji, bo ta (...) będzie prowadziła siłą rzeczy do zamykania kopalń - powiedział Duda. Kandydat PiS na prezydenta dodał, że to "węgiel gwarantuje dzisiaj suwerenność energetyczną". - Nie możemy opierać (...) energetyki na gazie, dopóki dwie trzecie jego pochodzi z Rosji i jest dzisiaj dostarczane na podstawie umowy zawartej przez obecny rząd - powiedział Duda. Zdaniem kandydata PiS, brak działań i odwagi do dokonywania naprawy Polski niczego nie przyniosą. - Dlatego dzisiaj konieczna jest zmiana władzy po to, by można było Polskę zacząć naprawiać - tłumaczył Andrzej Duda i dodał, że zacznie się to już niedługo, w czasie wyborów prezydenckich.