Zarówno były minister spraw zagranicznych, jak i Adam Strzembosz - były pierwszy prezes Sądu Najwyższego, a także Wiesław Chrzanowski - były marszałek Sejmu, zgodzili się, że werdykt wyborców oznacza, iż drzwi do IV RP zostały otwarte. - Mam nadzieję, że obydwa ugrupowania: Po i PiS, będą się uzupełniały. Oba powinny zmieniać Polskę, zarówno w sferze etycznej, jak i ekonomicznej - mówił Strzembosz. Jego zdaniem, zgodnie z tym, co mówił Donald Tusk, "musi wzrastać odpowiedzialność za własne losy i zaradność tych Polaków, którzy są w stanie tę odpowiedzialność na siebie wziąć". - Rola prezydenta to nie jest rola rządu. Powinien on jednak być pośrednikiem i moderatorem nie tylko między PiS i PO, ale także opozycji. To jego wielki zadanie - stwierdził Wiesław Chrzanowski.