Prezydent odwiedził harcerki i harcerzy uczestniczących w jubileuszowym zlocie ZHR, zebranych na błoniach przy sanktuarium maryjnym w Gietrzwałdzie. Był pytany m.in. o przesłanie jakie chciałby przekazać im w związku z obchodzonym przed rokiem stuleciem niepodległości Polski. "Jeżeli mam o coś was prosić, to chciałbym, żebyście pozostawali przy tych samych ideałach, którym służycie w tej chwili, bo nie mam żadnych wątpliwości, że będąc tu gdzie jesteście i przynależąc tu gdzie przynależycie, służycie takim ideałom, które są dobre, które budują nasze społeczeństwo w tym najbardziej pozytywnym słowa znaczeniu, a przede wszystkim, które budują Polskę taką, która będzie się stawała coraz silniejsza i coraz lepsza dla obywateli. Więc chciałbym, żebyście pozostali przy tych ideałach" - powiedział. Prezydent wspominał podczas spotkania w Gietrzwałdzie lata, gdy należał do harcerstwa. W 1984 r. wstąpił do 5. Krakowskiej Drużyny Harcerskiej "Piorun" im. Legionistów 1914 r., zostając po kilku latach jej drużynowym. Harcerską przygodę zakończył w 1990 r. Harcerze pytali m.in., jakie umiejętności nabyte w harcerstwie przydają się w pełnieniu roli prezydenta? "W moim osobistym przekonaniu i według tego, w co ja wierzę i to jak staram się działać w życiu, prezydent RP powinien służyć ludziom, być wierny Bogu i Polsce" - odpowiedział Andrzej Duda, nawiązując do przyrzeczenia harcerskiego. Wyraził nadzieję, iż z szeregów harcerzy w przyszłości "wyjdą kolejne panie prezydent, panowie prezydenci". "Na to liczę, bo ja takiej Rzeczypospolitej, także na przyszłość, chcę" - stwierdził. Prezydent podkreślił, że wśród cech charakteru, które harcerstwo buduje w młodych ludziach, są m.in oddanie ojczyźnie i przyjaźni oraz odpowiedzialność za słowo. "To jest wielki skarb, który ja - także od harcerstwa, dzięki tym latom, które w harcerstwie jako czynny druh spędziłem - otrzymałem" - mówił. "Druh prezydent" Duda nawiązał w Gietrzwałdzie do swojej wizyty w Nowym Targu, gdzie w niedzielę przed południem wziął udział w obchodach 100-lecia Związku Podhalan w Polsce i wręczył akt protektoratu organizacjom góralskim. Przypomniał, że jako prezydent jest również protektorem ruchu harcerskiego. Podkreślił, że obie te grupy społeczne mają dla niego szczególny wymiar, bo poza wieloma wartościami, które wyznają, mają dwie wielkie wspólne cechy: "Są wierni, są zawsze wtedy, kiedy są potrzebni i są absolutnie niezawodni i godni zaufania" - stwierdził. Harcerze wręczyli "druhowi prezydentowi" na pamiątkę spotkania chustę z okolicznościowym pierścieniem i monetę wydaną z okazji jubileuszowego zlotu ZHR. Prezydent zrewanżował się im "niezbędnikami niepodległościowymi" z polską flagą i wydawnictwami z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości. W spotkaniu z prezydentem brali udział uczestnicy Zlotu 30-lecia ZHR, którzy przybyli w tym dniu z harcerskiego obozu w Rybakach na pielgrzymkę do Gietrzwałdu, nazywanego "warmińską Częstochową". Sanktuarium Matki Boskiej Gietrzwałdzkiej jest jednym z najważniejszych ośrodków pielgrzymkowych w kraju. Ta niewielka miejscowość między Olsztynem a Ostródą to jedyne w Polsce miejsce objawień maryjnych uznanych oficjalnie przez Watykan za autentyczne. Wieczorem harcerze wzięli udział we Mszy św. po której odbył się Apel Maryjny przy źródełku i czuwanie. Wcześniej mogli wysłuchać koncertów piosenki religijnej i uczestniczyć w biciu rekordu Polski w tańcu belgijce. Niedziela jest drugim dniem zlotu ZHR, który potrwa do 11 sierpnia. Uczestniczy w nim ok. 6 tys osób z kraju i zagranicy. Według organizatorów jest to największe harcerskie spotkanie w ramach świętowania jubileuszu. Obchodzący 30-lecie Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej to jedna z 11 organizacji harcerskich, nad którymi prezydent Andrzej Duda sprawuje honorowy protektorat. ZHR skupia 17,5 tys. członków i jest drugą co do wielkości (po ZHP) organizacją harcerska w Polsce. Powstał 12 lutego 1989 r. w Warszawie. Odwołuje się do tradycji skautingu i harcerstwa polskiego, kontynuuje zasady programowe ZHP z lat 1918-1939, prowadzi wychowanie w duchu chrześcijańskim.