Obywatel Rosji Iwan K. usłyszał zarzut używania drona w tzw. strefie kontrolowanej w rejonie al. Ujazdowskich i ul. Bagateli bez zgody Państwowej Agencji Żeglugi Powietrznej i Biura Ochrony Rządu, po czym został zwolniony - podała w środę warszawska prokuratura. Jak powiedział PAP rzecznik stołecznej prokuratury okręgowej Michał Dziekański, drugi zatrzymany Rosjanin został przesłuchany jako świadek i także zwolniony. Wobec obu prokuratura zwróci się do ABW o rozważenie zainicjonowania procedury ich wydalenia. W poniedziałek drona, który latał w okolicach kancelarii premiera, zauważył funkcjonariusz BOR na tzw. posterunku zewnętrznym kancelarii. Zatrzymano dwóch Rosjan. Prawo lotnicze przewiduje do 5 lat więzienia za złamanie zakazu posługiwania się dronami w strefach objętych zakazem lub ograniczeniami lotu.