Przedstawili oni na wspólnym posiedzeniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Infrastruktury informację na temat sytuacji w kraju w związku z utrzymującymi się od kilku tygodni trudnymi warunkami pogodowymi. Jak powiedział zastępca dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Andrzej Maciejewski, tej zimy na utrzymanie dróg krajowych przeznaczono 445 mln zł; od początku zimy wydano około 135 mln zł. Maciejewski zapewnił, że drogowcy są dobrze przygotowani, dysponują nowoczesnym sprzętem. Mają ponad tysiąc solarek, ponad 120 piaskarek, ponad 2,1 tys. pługów, które są doczepiane do wynajmowanych samochodów ciężarowych, 223 pługów wirnikowych, używanych głównie na terenach górskich i na drogach, gdzie jest np. nawiewany śnieg. Sytuację na drogach - jak powiedział Maciejewski - monitoruje około 500 kamer oraz 200 punktów meteorologicznych, które pozwalają oceniać, jaka jest wilgotność powietrza, jego temperatura, opady, wilgotność. W roku 2010 rozbudowano bazę magazynową. Zaznaczył, że część kosztów odśnieżania muszą ponosić gminy. Komendant główny Państwowej Straży Pożarnej Wiesław Leśniakiewicz powiedział, że od 1 grudnia strażacy z powodu opadów śniegu, przyboru wód i wichur interweniowali 4,5 tys. razy. Średnio było to nieco ponad 200 interwencji na dobę. Zaznaczył, że strażacy dobrze wyposażeni są w sprzęt: kontenery, agregaty prądotwórcze sprzęt pływający: pontony i pontonowce, deski lodowe do ewakuacji z powierzchni lodu. Usuwane są podtopienia lokalne w trzech gminach powiatu gorzowskiego.