Dreamliner LOT-u musiał zawrócić do Warszawy
Samolot polskich linii lotniczych LOT, który leciał z Warszawy do Toronto, musiał przerwać lot. Wszystko z powodu rysy na wewnętrznej szybie kokpitu – informuje Kontakt24.
Dreamliner, który wystartował z lotniska Chopina w Warszawie, miał o godzinie 2.20 czasu polskiego wylądować w Toronto.
Zmiana planów nastąpiła po tym, jak piloci zauważyli nieznaczne rysy na wewnętrznej szybie kokpitu. "Po konsultacji z technikami zadecydowano o zawróceniu samolotu, w trosce o bezpieczeństwo pasażerów" - przekazał pracownik PLL LOT.
Samolot lądował już w Warszawie. Pasażerowie do Toronto polecą w czwartek.