Dramat w krakowskim akademiku. Nie żyją dwie osoby
W jednym z krakowskich akademików, w pokoju znaleziono ciała dwóch mężczyzn w wieku powyżej 50 lat - informuje polsatnews.pl. Doniesienia potwierdziła Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie.

Jako pierwsza o zdarzeniu poinformowała reporterka Polsat News Dominika Orzeł.
W rozmowie z polsatnews.pl rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie podinsp. Katarzyna Cisło poinformowała, że do zdarzenia doszło w akademiku przy ul. Reymonta w Krakowie. W jednym z pokojów odnalezione zostały ciała dwóch mężczyzn. Są to osoby powyżej 50 roku życia.
- W przypadku jednego mężczyzny mamy ustaloną tożsamość, w przypadku drugiego dysponujemy dokumentami, ale musimy ustalić, czy te dokumenty należą do niego. Wszystko wskazuje na samobójstwo rozszerzone, natomiast o mechanizmie śmierci będziemy mogli powiedzieć dopiero po sekcji zwłok, która zostanie zlecona przez prokuratora - mówiła podinsp. Cisło w rozmowie z Polsat News, podkreślając, że miejsce o którym mowa to Dom Studencki, którego część zajmuje hotel.
Kraków. Ciała dwóch mężczyzn odnalezione w pokoju akademiku
Rzecznik przekazała, że mężczyzna, którego dane zostały potwierdzone, był dobrze znany obsłudze tego miejsca. Przez dłuższy czas mieszkał w pokoju w którym doszło do tragedii.
- W przypadku jednego mężczyzny wiemy, że od około dwóch lat wynajmował pokój. Jest to obywatel Ukrainy. W przypadku drugiego będziemy musieli potwierdzić jego tożsamość i obywatelstwo - dodała.
Na miejscu prowadzone są działania śledczych pod nadzorem prokuratora. W najbliższym czasie przeprowadzone zostaną oględziny zwłok, które pomogą w wyjaśnieniu okoliczności śmierci.