Dramat w Koninie. Nie żyje 31-latka i dwumiesięczne niemowlę
Dramatyczne zdarzenie przy ulicy Wieniawskiego w Koninie. 31-letnia kobieta wraz z dwumiesięcznym dzieckiem spadli z dziewiątego piętra jednego z wieżowców. Życia obydwojga nie udało się uratować.

Jak przekazała w rozmowie z Interią mł. asp. Sylwia Król z Komendy Miejskiej Policji w Koninie do wypadku doszło o godzinie 9:30.
- Mogę potwierdzić, że 31-letnia kobieta wraz z dwumiesięcznym dzieckiem spadli z dużej wysokości, dokładnie z dziewiątego piętra budynku. Obydwoje nie żyją - mówiła.
- Na miejscu trwają czynności z udziałem prokuratora - dodała, podkreślając, że obecnie nie są znane okoliczności tragicznego wypadku.
Konin. Matka z dzieckiem spadły z dziewiątego piętra
Lokalne media dotarły do świadków dramatycznego zdarzenia. W rozmowie z serwisem przegladkoninski.pl jedna z mieszkanek bloku opowiadała o wypadku.
- Zobaczyłam, jak przy leżącym dziecku klęczy kilkunastoletni chłopiec i jednocześnie dzwoniąc po pomoc próbuje reanimować niemowlę. Pobiegłam do domu po kocyk, żeby przykryć dzieciątko, ale jak wróciłam to zrozumiałam, że nikt nie przeżył - relacjonowała.
Inna z kobiet, która znajdowała się w tłumie osób obserwujących działania służb stwierdziła, że budynek "jest pechowy". - To już będzie chyba piąty raz w ostatnim czasie, jak ktoś wypadł z okna - stwierdziła.