Dodał, że zwrócił się już w tej sprawie do policji. - Wały nie są miejscem, gdzie można wjeżdżać samochodem. To nie jest miejsce dla gapiów, dotyczy to też ekip dziennikarskich. Takie działania niesamowicie utrudniają akcję ratowniczą - przestrzegał wojewoda. Zaznaczył, że są inne miejsca np. mosty, skąd można bezpiecznie obserwować przybierającą rzekę.