W debacie wzięło udział 10 kandydatów, którzy mieli po dwie minuty na zaprezentowanie swoich poglądów na każdy z omawianych tematów. A były nimi gospodarka, polityka zagraniczna i ustrój państwa.Dr Sobiech na antenie Polskiego Radia 24 mówił, że forma debaty przesądziła o skrótowości wypowiedzi kandydatów. Jego zdaniem lepiej byłoby więcej czasu antenowego przeznaczyć na prezentacje poszczegónych kandydatów. - Wtedy może byśmy się dowiedzieli czegoś więcej - mówił socjolog. Szczególnie, że - jak zauważa - w czasie debaty padło kilka ciekawych diagnoz, które jednak, jego zdaniem "utonęły" w skrótowości wypowiedzi. Robert Sobiech zwraca też uwagę, że dominujące wśród kandydatów na prezydenta było krytykowanie wszystkiego co wydarzyło się w Polsce po 1989 roku.Debatę zorganizowała Telewizja Polska. Nie wziął w niej udziału prezydent Bronisław Komorowski.