Budowa "szkieletora", straszącego od lat krakowian niedokończonego wieżowca, i kilku sąsiadujących z nim budynków, ma zostać dokończona najpóźniej do końca 2019 roku. Biurowce, przypomina "Dziennik Polski", powstaną także przy pobliskiej al. Powstania Warszawskiego i rejonie Dworca Głównego, a na rondzie Grzegórzeckim oddana zostanie siedziba Urzędu Marszałkowskiego. To sprawia, że za kilka lat w okolicy przybędzie ok. 10 tysięcy pracowników. Według ekspertów, na których powołuje się "Dziennik Polski", ich codzienna podróż do pracy może doprowadzić do paraliżu ruchu na rondzie Mogilskim. "(...) dróg się w tym rejonie już nie poszerzy, liczby torów tramwajowych się nie zwiększy, bo nie ma na to miejsca. A więcej tramwajów też już się nie da tam skierować, bo się zakorkują" - czytamy w "Dzienniku Polskim". Eksperci podkreślają, że jedynym wyjściem dla Krakowa pozostanie budowa metra lub wprowadzenie ok. 100 dodatkowych autobusów. Więcej w "Dzienniku Polskim".