35-letni Wojciech S. został skazany na karę dożywocia z możliwością ubiegania się o przedterminowe zwolnienie po 16 latach za zabójstwo Jurija G. z Litwy. Do zdarzenia doszło w styczniu ubiegłego roku, kiedy mężczyźni pili alkohol w swoim domu na Wembley Park Drive, w londyńskiej dzielnicy Harrow. Polak zamordował kolegę, gdy usłyszał o gwałcie na pięciolatce. Nie zastanawiał się długo, ponieważ sam ma córkę. Zaatakował współlokatora, gdy ten usiadł na sofie. Najpierw okładał go otwartymi dłońmi, później pięściami, a na końcu kopał kolanami. Zabił mężczyznę, a następnie jego ciało zakopał w przydomowym ogródku. Ciało zakopane w prowizorycznym grobie odkrył w sierpniu bawiący się w ogrodzie 12-latek, syn nowych lokatorów - informuje Goniec.com. Sędzia w następujący sposób uzasadnił wyrok: "Nie możemy z pewnością stwierdzić czy G. był pedofilem czy nie, chociaż zeznania wielu świadków wskazują na taką możliwość. Nawet jeśli nim był, to nie jest to żadne wytłumaczenie twojego czynu".