Poparcie Aleksandra Kwaśniewskiego dla Bronisława Komorowskiego Dorn skomentował słowami: "Deklaracja Kwaśniewskiego będzie bez znaczenia. Areopag politycznych celebrytów III RP odchodzi w sensie wpływu politycznego". Według Dorna elektorat lewicy to dwie odrębne grupy: "Z jednej strony - o nastawieniu postkomunistycznym, czy postubeckim; z drugiej - wyluzowane, zindywidualizowane, wielkomiejskie japiszony. Ośmieszyć księdza i babcię z kółka różańcowego - to jest dla nich wspólne". Jego zdaniem dla obu tych grup żaden z kandydatów nie jest lepszy od drugiego i z tego powodu lewicowy elektorat w dniu wyborów do urn nie pójdzie. - Będzie to bardziej działało na korzyść Kaczyńskiego - ocenił były marszałek Sejmu.