Chodzi o sprawę, która toczy się z prywatnego aktu oskarżenia części rodzin ofiar katastrofy w sprawie organizacji lotu do Smoleńska. Jak czytamy, przesłuchanie Donalda Tuska ma zakończyć postępowanie dowodowe. Gazeta wskazuje, że przesłuchanie odbędzie sie bezpośrednio przed sądem, a nie jak wcześniej planowano, poprzez wideokonferencję. W procesie na ławie oskarżonych zasiadają Tomasz Arabski, podlegli mu pracownicy - Monika B. i Miłosław K. - oraz Grzegorz C. i Justyna G. - którzy w czasie katastrofy pracowali w polskiej ambasadzie w Moskwie. Urzędnicy usłyszeli zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych przy organizacji lotu, za co grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Nikt z oskarżonych nie przyznaje się do winy.