Krótkie oświadczenie szefa rządu odnosi się do jego kontrasygnaty z końca sierpnia, gdy zgodził się on na kandydata wysuniętego przez prezydenta Andrzeja Dudę. Chodziło o wyznaczenie przewodniczącego Zgromadzenia Sędziów Izby Cywilnej SN - organ ten ma wybrać nowego prezesa izby. Komisarzem został więc Krzysztof Wesołowski, który w opinii obozu rządzącego jest tzw. neosędzią. Kontrasygnata. Donald Tusk uchyla decyzję Premier Donald Tusk już wcześniej przyznał, w rozmowie z mediami, że kontrasygnata wynikała z błędu ministra Macieja Berka, urzędnika Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jednocześnie szef rządu zapowiedział, że nie złoży kontrasygnaty pod postanowieniem prezydenta Dudy dotyczącego wyznaczenia osoby kierującej Izbą Pracy Sądu Najwyższego. - W żaden sposób nie chcemy dać pretekstu, aby ktoś sądził, że z jakiegoś powodu naszym zamiarem jest legalizowanie stanu rzeczy, który uważamy za z gruntu zły - mówił. Uchylenie kontrasygnaty. Jarosław Kaczyński reaguje Do sprawy na konferencji prasowej odniósł się Jarosław Kaczyński. Zdaniem prezesa Prawa i Sprawiedliwości ogłoszona w mediach społecznościowych decyzja jest niezgodna z prawem i nie ma możliwości by w sposób legalny uchylić kontrasygnatę. - W takich sprawach nie ma przypadku, nie ma żadnej procedury prawnej, która pozwala na wycofanie kontrasygnaty. To jest jeszcze jeden dowód, używając łagodnego słowa, na wolontaryzm prawny. Tak naprawdę to jest to kolejny akt łamania prawa i kolejny akt, który wskazuje na daleko idący niepokój - stwierdził. - Ten niepokój widoczny jest w różnego rodzaju absurdalnych wystąpieniach. Bardzo wyraźne i sądzę, że jest to uzasadnione - dodał. Kontrasygnata. Skargi na decyzję prezydenta i premiera Kilkadziesiąt godzin wcześniej adwokat Michał Jabłoński poinformował, że dwaj sędziowie Izby Cywilnej Sądu Najwyższego Dariusz Zawistowski i Karol Weitz złożyli skargę na decyzje podjęte przez Andrzeja Dudę i Donalda Tuska. W przypadku pierwszej skargi chodzi o wspomniane wskazanie osoby, która ma przewodniczyć Zgromadzeniu Sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. Druga odnosiła się do kontrasygnaty premiera w tej sprawie. - Te organy mogą swoją decyzję zmienić albo uchylić przyjmując, że skarga jest zasadna. Oprócz tego złożyliśmy również wniosek o wstrzymanie wykonywania aktów. Takiego wstrzymania mogą dokonać te organy, a jeżeli one tego nie zrobią, to taką możliwość ma sąd administracyjny - wyjaśniał. Zdaniem adwokata zaskarżone akty budzą bardzo poważne wątpliwości prawne co do ich zgodności z konstytucją, jak i ustawą o Sądzie Najwyższym. Według Michała Jabłońskiego decyzja podjęta przez prezydenta Dudę była poważną ingerencją w działalność innego organu państwa. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!