"Perfect Timing Day: przyznać wielkie podwyżki prezydentowi, rządowi i parlamentowi w rocznicę strajku 1980, w czasie rewolucji u najbliższego sąsiada, w szczycie pandemii, kiedy zaczyna się głęboka recesja" - napisał na Twitterze Donald Tusk. Później dodał: "Opozycja, która złej władzy podwyższa wynagrodzenie, i to w czasie kryzysu, nie ma racji bytu. Po prostu. Ogarnijcie się, proszę". Pensja dla pierwszej damy Posłowie przeprowadzili w piątek dwa czytania projektu noweli podwyższającej wynagrodzenia dla samorządowców, parlamentarzystów i osób zajmujących kierownicze stanowiska. O przejściu do drugiego czytania zdecydowali w głosowaniu - 347 posłów było za niezwłocznymi dalszymi pracami, 21 przeciw, a siedem osób wstrzymało się od głosu. Sejm jeszcze w piątek będzie głosował nad podwyższeniem m.in. zarobków najważniejszych osób w państwie. Zamiast mnożnika kwoty bazowej corocznie określanej w ustawie budżetowej, mają być one powiązane z wynagrodzeniami sędziów Sądu Najwyższego. Zmiany mają wprowadzić też miesięczne wynagrodzenie dla pierwszej damy - na poziomie 0,9-krotności wynagrodzenia sędziego SN.