We wtorek Donald Tusk, który po siedmiu latach wrócił do polskiej polityki jako p.o. przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, odbędzie całą serię spotkań w tej sprawie. Według wstępnego kalendarza najpierw spotka się z członkami klubu parlamentarnego, a potem przejdzie do rozmów indywidualnych. Kto może się ich spodziewać? Na pewno liderzy formacji, które tworzą Koalicję Obywatelską. To Adam Szłapka z Nowoczesnej, Barbara Nowacka z Inicjatywy Polskiej i Małgorzata Tracz lub Wojciech Kubalewski z Zielonych. Ciekawe, czy Tusk znajdzie czas na rozmowy z dwoma innymi ważnymi postaciami Koalicji Obywatelskiej. Pierwszą jest Cezary Tomczyk, czyli przewodniczący klubu parlamentarnego i dotąd prawa ręka Borysa Budki, ale przede wszystkim Rafała Trzaskowskiego. Druga interesująca persona w tym gronie to Marcin Bosacki, szef grup senatorów KO, a nominalnie człowiek bliższy Grzegorzowi Schetynie. Tusk w pierwszym tygodniu wysyła więc kolejny sygnał. Sobotnie przemówienie zaadresował do członków PO - chciał, by uwierzyli we własne możliwości. Drugim adresatem było PiS - Tusk postawił na bezpośrednie zwarcie i jednoznacznie wskazał największego rywala. W niedzielę zrobił ukłon w stronę dziennikarzy i cierpliwie odpowiadał na ich wszystkie pytania. W poniedziałek pokazał, że jego czas będzie aktywny - ruszył w Polskę, do woj. zachodniopomorskiego. Wtorek będzie kolejnym sygnałem - Tusk prawdopodobnie podkreśli, że wierzy w projekt Koalicji Obywatelskiej, ale potrzebne będą zmiany, by klub funkcjonował lepiej. ŁUK Czytaj też: Naukowcy: Fale coraz częściej będą zalewać nabrzeża, także w Polsce Sinice zmorą Bałtyku. Dlaczego są niebezpieczne dla człowieka?