Donald Tusk komentował w "Faktach po Faktach" na antenie TVN24 sytuację wokół wyborów prezydenckich w Polsce. "Problem polega na tym, że te wybory są obciążone grzechem pierworodnym tego, co PiS zrobiło na początku maja. Źle byłoby, gdyby czyniono odpowiedzialnymi za to zło, które się dzieje dzisiaj w odniesieniu do wyborów prezydenckich, żeby odpowiedzialność ponosiła opozycja, Senat, już nie mówiąc o mnie. Chociaż oczywiście do 'winy Tuska' zdążyliśmy się wszyscy przyzwyczaić, ale tu byłaby to bardzo poważna przesada" - stwierdził były premier. "Odpowiedzialni są konkretni ludzie" "To nie jest tak, że 'politycy' są odpowiedzialni za ten bałagan. Za to są odpowiedzialni konkretni ludzie z konkretnymi nazwiskami" - powiedział.Dopytywany o to, kogo ma na myśli, Tusk odparł, że tych, którzy "dzisiaj w Polsce rządzą".Tusk apelował, by "nauczyć się rozliczać władzę z jej powinności i obowiązków". "Nikt nie ma prawa zdejmować z władzy odpowiedzialności za bałagan, jaki w Polsce wprowadziła" - przekonywał były premier. "To są ciamajdy" "Mamy do czynienia z ekipą kompletnie bezradną, kiedy chodzi o prawdziwe wyzwania. To są ciamajdy. To nie są jacyś czarni, groźni rycerze. To są ludzie, którym wszystko wylatuje z rąk" - stwierdził Tusk.Były premier nazwał też obóz rządzący obecnie w Polsce "fajtłapami". "Trzeba ich odsunąć od władzy, ochronić kraj przed permanentnym, ciągłym nieudacznictwem" - podkreślił Tusk. Trzaskowski "optymalnym kandydatem" Tusk był też pytany o zmianę kandydata KO z Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na Rafała Trzaskowskiego. "Start prezydenta Rafała Trzaskowskiego jest naprawdę bardzo dobry. Wykazuje niezwykłą energię. Zresztą znam go od lat i wiem. To jest człowiek nie tylko kompetentny, ale z taką - powiedziałbym - radosną odwagą. To jest człowiek, który nie boi się wyzwań. Naprawdę twardy gość" - chwalił nowego kandydata KO Tusk.Były premier podkreślił, że Trzaskowski "jest kandydatem optymalnym". Tusk zadeklarował też, że "sam, osobiście" zbierze w Brukseli co najmniej 100 podpisów na liście poparcia dla Rafała Trzaskowskiego. "Dam radę przesłać je na czas do Polski" - dodał.