- Wróciliśmy do poziomu inflacji sprzed naszego członkostwa w Unii Europejskiej - powiedział Tusk. Jak dodał, "dzisiejsza inflacja to marnowanie wysiłku ostatnich 30 lat, kiedy odbudowywaliśmy gospodarkę". - Nie mam wątpliwości, że rząd PiS nie będzie zmienić tego stanu rzeczy. Jedyną receptą jest odsunięcie tych ludzi od władzy - wskazał. - Tak naprawdę mamy do czynienia z dość dramatyczną perspektywą dla polskiej gospodarki, dla polskich rodzinnych budżetów. Rządy PiS odziedziczyły gospodarkę w bardzo stabilnym stanie i dlatego trochę czasu im to zajęło zanim doprowadzili do stanu takiego przedzawałowego - stwierdził Tusk. VAT 0 procent Szef PO mówił, że nie rozumie dlaczego prezes PiS Jarosław Kaczyński "osobiście zabronił podjąć inicjatywę", którą na przykład podjęli Czesi i inne państwa europejskie, dotyczącą umowy z Komisją Europejską o obniżeniu VAT na przykład na prąd, na gaz, czy na paliwa płynne". Tusk zaproponował, że jeżeli premier Mateusz Morawiecki się zgodzi, to Platforma Obywatelska pomoże rządowi sformułować pismo do Komisji Europejskiej z prośbą o obniżenie VAT-u. - Jeśli zejdziemy z VAT-em z 23 proc. do 0 proc., to rocznie przeciętna rodzina mogłaby zaoszczędzić 325 zł na rachunkach za prąd - tłumaczył. Przewodniczący PO przedstawił również podobne wyliczenia za gaz i paliwo. - Taką zgodę Komisji można uzyskać również na gaz. Dla ogrzewających gazem mieszkania zaoszczędziliby w ten sposób blisko 1000 złotych rocznie, a dla korzystających z gazu, nie tylko jako źródła ogrzewania mieszkania, to byłoby i tak 250 zł oszczędność - wskazał. - To, co najbardziej uderzające, czyli cena paliwa, tu także można uzyskać właściwie z dnia na dzień, jeśli się podejmie tę decyzję, a więc zmniejszenie VAT z 23 proc. do zera, to moglibyśmy zejść z 6 złotych do 4,68 za litr paliwa - wyjaśniał. Pieniądze, które dostaje Kurski na TVP wystarczyłyby do pokrycia wzrostu cen gazu - dodał. Donald Tusk o Glapińskim. "Znam go od lat" Donald Tusk zwrócił uwagę, że kończy się kadencja prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego. - Polski nie stać na drugą kadencję Glapińskiego. Nie ma w historii NBP prezesa, który by się mylił we wszystkim. Żaden z jego prognozowanych celów się nie spełnił. To jest ten moment, kiedy trzeba zażądać od Jarosława Kaczyńskiego, by zaproponował neutralnego, mądrego prezesa NBP i my jesteśmy w parlamencie gotowi poprzeć taką kandydaturę - mówił Tusk. Jak dodał, "znam prezesa Glapińskiego od lat, nie pozwoliłbym mu nawet na prowadzenie szkolnej kasy oszczędności". TSUE: Kara dla Polski Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zdecydował o nałożeniu na Polskę kary miliona euro dziennie za niezawieszenie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Donald Tusk ocenił, że nie jest w stanie zrozumieć, dlaczego po deklaracjach premiera o zawieszeniu Izby nadal do tego nie doszło. - To PiS nakłada te kary na Polskę. Wszyscy wiemy, jakie są procedury, umowy i zobowiązania w UE. Było sto okazji żeby się wycofać z tych decyzji, których konsekwencją są kary - mówił Tusk. Inflacja w Polsce Jak wynika z najnowszych danych GUS, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku wzrosły (rok do roku) o 6,8 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 1 proc. Opozycja oczekuje od rządu i NBP podjęcia szybkich działań, które pozwolą zapanować nad inflacją. Jest ona najwyższa od 20 lat. ZOBACZ: Opozycja mówi o bezczynności rządu, oczekuje obniżki akcyzy na paliwo