- Mam swój bardzo krytyczny pogląd (...) gdy w 2007 roku pojawiła się szansa obalenia rządu PiS, ale wymagało to współpracy ścisłej z Giertychem i Samoobroną, to mimo, że byłem namawiany przez autorytety do udziału w takim przedsięwzięciu, powiedziałem kategorycznie nie - zaznaczył. Dodał, że dzisiaj jest gotowy współpracować z Romanem Giertychem i ludźmi takimi jak Giertych. - Z tego co wiem, on nie wybiera się na stanowisko prokuratora generalnego, a ja nie proponuję Giertychowi tego typy stanowiska, i to się nie zmieni - zapewnił. "Niezły prawnik" Jak podkreślił Tusk, woli Romana Giertycha, mimo jego radykalnej politycznej przeszłości, ale który dziś mówi, że warunkiem odzyskania w Polsce wolności jest odsunięcie PiS-u i Jarosława Kaczyńskiego od władzy, od osób mających "pełne usta frazesów" liberalnych lub lewicowych, a jednocześnie "kolaborujących z Kaczyńskim i PiS-em". Tusk dodał, że Giertych jest niezłym i bardzo zdeterminowanym prawnikiem. - Ma polityczne, osobiste, intelektualne powody, żeby udowodnić sobie i całemu światu, że też chce uwolnić Polskę od PiS-u i tego wszystkiego, co kiedyś robił sam - przyznając się, że robił złe rzeczy - powiedział szef PO. "Chciałbym dać wam tyle praw, ile to możliwe" - Jestem gotów całe już moje życie temu poświęcić, abyście mieli swoje prawa, abyście tych praw mogli skutecznie strzec i bronić. Chciałbym dać wam tyle praw, ile to możliwe, jednego prawa nie chcę wam dać - prawa do kapitulacji - mówił dalej do młodych ludzi przewodniczący PO Donald Tusk. - Chciałem wam podziękować za to, że nie skapitulowaliście w tej być może najważniejszej sprawie w życiu publicznym każdego narodu, a więc sprawie wolności ludzi, praw człowieka, praw mniejszości, kobiet, dzieci, że w tej kwestii od pierwszych dni, to własne wy podnieśliście głos, to właśnie wy, kiedy trzeba było wyszliście na ulice wraz z innymi, choć oczywiście nie brakowało też ludzi mojego pokolenia - powiedział lider PO. - Staliście się obywatelami przez duże "o". Obywatelami świadomymi, że wasze prawa to jest to, o co w trudnych momentach jesteście w stanie się bić - powiedział Tusk. Podkreślił, że młode pokolenie dobrze rozróżnia to, co jest "dobrą polską tradycją". - Wiem jak dobrze czujecie, ile znaczy dla was wolność i prawa człowieka, możliwość decydowania o swojej przyszłości, o sposobie życia, możliwość decydowania o swoim ciele, o swoich poglądach, o swojej orientacji - mówił. Dodał, że to młodzi nauczyli starsze pokolenia, że to wszystko nie są fanaberie, przypomnieli im, że "wielka polska przygoda z wolnością zaczęła się od pragnienia praw człowieka, praw indywidualnych, pluralizmu".