"Serdecznie zapraszam na spotkanie 3 Maja o 14 na Uniwersytecie Warszawskim. Co prawda, w Audytorium Maximum nie ma już miejsc, ale na dziedzińcu będzie telebim, a ja będę do Waszej dyspozycji także po wykładzie. To jest Dzień Konstytucji. Nasze święto" - napisał przed kilkoma dniami Tusk na Twitterze. Szczegóły wystąpienia Wystąpienie Tuska, które nosi tytuł "Nadzieja i odpowiedzialność. O konstytucji, Europie i wolnych wyborach", zorganizowało internetowe pismo "Liberte" wraz z Uniwersytetem Warszawskim. Wydarzenie ma potrwać około godziny. Po powitaniu gości przez współorganizatorów - rektora UW prof. Marcina Pałysa i naczelnego "Liberte" - głos zabierze Tusk. Na jego wystąpienie zaplanowano ok. 45 minut. Następnie przewodniczący Rady Europejskiej ma wyjść do zgromadzonych na zewnątrz. Szef "Liberte" Leszek Jażdżewski powiedział PAP, że pomysł zrodził się po listopadowym przemówieniu Tuska w ramach łódzkich Igrzysk Wolności, które również organizowało to pismo. Szef Rady Europejskiej mówił m.in. o "współczesnych bolszewikach" i słowa te przez polityków PiS zostały negatywnie ocenione, jako kolidujące z koncyliacyjną atmosferą obchodów stulecia odzyskania Niepodległości. Oczekiwania ważnych słów Wśród polityków PO jest oczekiwanie, że 3 maja z ust Tuska padną znów ważne słowa. Tym bardziej, że na początku kwietnia sam Tusk powiedział dziennikarzom w Strasburgu, że podczas wizyty w Polsce 3 maja będzie miał "coś ciekawego i ważnego do powiedzenia". "3 maja jest dla mnie też osobiście bardzo ważnym świętem. Tak naprawdę całą swoją aktywność publiczną właściwie zaczynałem od nielegalnych manifestacji czczących rocznicę konstytucji. Myślę, że jest bardzo dużo dobrych powodów, dla których powinniśmy się 3 maja spotykać i powiedzieć sobie parę poważnych słów na temat konstytucji, miejsca Polski w Europie - jest to przecież też rocznica przystąpienia do UE - i o znaczeniu wolności, i o wolnych wyborach. Widzę same dobre powody, aby właśnie tego dnia spotkać się z zainteresowanymi i szczególnie wszystkich zapraszam na Uniwersytet Warszawski" - mówił wówczas były premier. Lider PO Grzegorz Schetyna spodziewa się w wystąpieniu Tuska odniesienia się do bieżącej sytuacji i przedstawienia planów na czas po wyborach do PE, czyli po 26 maja. "Na pewno będzie też mowa o 4 czerwca" - mówił niedawno szef Platformy. "Myślę, że to będzie ważne wystąpienie" - dodał. Wystąpienia szefa Rady Europejskiej mają słuchać politycy PO, m.in. Grzegorz Schetyna i była premier Ewa Kopacz. W Audytorium Maximum mają być jednak także inni przedstawiciele Koalicji Europejskiej - m.in. prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz oraz szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. Przed gmachem Audytorium Maximum będą wystawione telebimy, ponieważ organizatorzy spodziewają się znacznie więcej osób, niż byłoby w stanie wejść do budynku.