"Po raz pierwszy będziemy mieć wizytę w KE o takim rozmiarze i tak wcześnie, by przygotować polską prezydencję w UE (w drugiej połowie 2011 roku - red.)" - mówiła główna rzeczniczka Komisji Europejskiej Pia Ahrenkilde Hansen. Polska prezydencja w UE Wskazała, że rozmowy będą dotyczyć priorytetów polskiej prezydencji w UE, podczas której wiele negocjacji unijnych będzie wchodziło w decydującą fazę. Wymieniła m.in. pogłębienie rynku wewnętrznego, bezpieczeństwo energetyczne oraz nowy wieloletni budżet UE po 2013 roku. Także polscy dyplomaci w Brukseli podkreślają, że premierowi Tuskowi w rozmowach w KE będzie towarzyszyć niemal cały rząd, "około 70 proc.", w tym minister finansów Jacek Rostowski oraz minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Ci ostatni mają obok Tuska zabrać głos podczas cotygodniowego posiedzenia kolegium komisarzy. Tusk z Barroso o pomocy dla powodzian Wizyta w KE rozpocznie się o godzinie 11.30 od dwustronnego spotkania premiera Tuska z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Barroso. - Premier Tusk będzie rozmawiał (z Barroso) o tym, w jaki sposób Komisja może pomóc Polsce w walce ze skutkami powodzi - mówił minister ds. europejskich Mikołaj Dowgielewicz. O godz. 12 członkowie polskiego rządu wezmą udział w cotygodniowym kolegium komisarzy, a o 13 zaplanowano wspólny obiad w największej, mieszczącej się na 13. piętrze siedziby KE, sali. Następnie o godz. 14.30 odbędzie się konferencja prasowa Tuska i Barroso. W tym czasie ministrowie rozpoczną dwustronne spotkania z resortowymi komisarzami. Dowgielewicz ocenił, że spotkanie to "pozwoli wszystkim w Brukseli popatrzeć przez chwilę na nasz kraj i zobaczyć polski sukces, priorytety, pozycję w Unii Europejskiej oraz pomoże zmobilizować wszystkich w Komisji wokół tego, co dla nas jest ważne i co my uważamy za dobre dla UE". Dodał, że Polska będzie oczekiwała w związku z powodzią pomocy od Komisji, zwłaszcza w tym, aby program pomocowy mógł wejść w życie jak najszybciej. - Chodzi o pomoc publiczną, którą Komisja musi zaakceptować, aby można było program (pomocowy) uruchomić. Oczekujemy ze strony Komisji jak największej dobrej woli w tym zakresie - mówił. Polityka energetyczna, budżet europejski i polityka rolna Dowgielewicz powiedział, że to spotkanie będzie także dobrą okazją do dyskusji między całym kolegium komisarzy a członkami polskiego rządu na tematy strategiczne, jak np.: przyszłość polityki energetycznej, budżetu europejskiego, wspólnej polityki rolnej. Jeszcze przed południem Tusk spotka się również przewodniczącym Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem. Premier - jak mówił Dowgielewicz - prawdopodobnie przekaże mu gotowy kalendarz polskiej prezydencji. Dodał, że uszczegółowienia wymagają jeszcze terminy posiedzenia Rady Europejskiej. Przypomniał, że polskie priorytety w trakcie prezydencji to m.in. negocjacje ram finansowych na lata 2014-2020, kwestie polityki energetycznej, realizacja Partnerstwa Wschodniego. Dowgielewicz zwrócił uwagę, że Polska nie podchodzi do prezydencji jak do obowiązku, który wynika z członkostwa, tylko traktuje ją jako szansę wpływania na kształt Unii. Innym tematem rozmów będzie także koordynacja gospodarcza w ramach Unii Europejskiej. Wśród polskich postulatów - jak mówił - znajdzie się zapis, by współpraca gospodarcza odbywała się w gronie 27 krajów. - Nie ma żadnych powodów, by odbywała się tylko wśród krajów strefy euro. Nie można dzielić Europy na dwie klasy członkostwa - dodał. Jego zdaniem, Polska, Wielka Brytania, Szwecja, to gospodarki ważne dla UE i trudno sobie wyobrazić, aby dyskusja o strategii gospodarczej odbywała się bez nich. Powrót delegacji rządowej do kraju planowany jest późnym popołudniem. Manifestacja przeciwko Tuskowi Przed siedzibą Komisji Europejskiej z okazji wizyty premiera Donalda Tuska trwa kilkuosobowa manifestacja przeciwko polityce polskiego rządu. Zorganizował ją belgijski Komitet Społeczny "Solidarni 2010", który wspiera kandydaturę Jarosława Kaczyńskiego na prezydenta. "Stop kłamstw/lying", "Nie niszczcie Polski" - głosiły transparenty trzymane przez demonstrantów noszących znaczki "Solidarności" i biało-czerwone szaliki. Demonstranci apelowali o rzetelne śledztwo ws. katastrofy prezydenckiego samolotu w Smoleńsku. - Chcielibyśmy prosić rząd polski i pana premiera, żeby stanęli w obronie rzetelnych badań w sprawie tragedii smoleńskiej - w obronie ofiar i w obronie rodzin, które tam straciły swoich najbliższych - powiedział Krzysztof Skotnicki z Komitetu Społecznego "Solidarni 2010". Krytykowano także europejską politykę rządu Tuska. - Widzimy, że polskie interesy nie są bronione, że Polska nie ma suwerenności - dodał Skotnicki. W założonym 12 maja w Brukseli i wspieranym przez eurodeputowanych PiS Komitecie Społecznym "Solidarni 2010" działa około 40 osób, w tym m.in. księżna Izabela Czartoryska-Bnińska, prezes Stowarzyszenia Kombatantów Polskich w Belgii Zofia Mrozowska oraz Anna i Józef Woś reprezentujący Stowarzyszenie Katolickie Polonia Flandria. 30 maja na spotkaniu komitetu w Brukseli odbył się pokaz filmu "Solidarni 2010" z udziałem współautorki Ewy Stankiewicz.