Okazuje się, że Garlicki - któremu minister Zbigniew Ziobro postawił zarzut zabójstwa pacjenta - jest rynkowym atutem. Będzie pracował dla spółki Scanmed, kupionej przez fundusz inwestycyjny Supernova Capital. Spółka za 400 mln zł chce stworzyć największą w Polsce sieć usług medycznych. Kardiochirurg ma przyciągnąć do szpitala kolejnych specjalistów. Wiadomo już, że na konsultacje do Polski będą przyjeżdżać z USA znani lekarze o polskich korzeniach. Pracy u Garlickiego szukają też polscy lekarze. O współpracę z nim zabiega nawet publiczny Szpital Praski w Warszawie. Prokuratura wycofała się ze stawianego Garlickiemu zarzutu zabójstwa pacjenta. Nadal jednak toczy się śledztwo, w którym postawiono mu m.in. 46 zarzutów przyjmowania łapówek od pacjentów i mobbingu personelu.